Wpis z mikrobloga

Jednak fajnie miec jednak mozliwosc wjechac w jakies lekkie szutry jakby w razie "W" trzeba przejechac polna droga.

Cos w miare uniwersalnego. Co będzie dobre w asfalcie i jakos moglo jechac w szutrach.

Przy długich wycieczkach wiadomo jak wazna jest ubiwersalnosc ;)
Moze byc z przodu inna z tylu inna?


@bloodyhell666: z przodu Anakee a z tyłu Pilot? Eeeeee, chyba nie :)

Na wszystkim pojedziesz po szutrze, powoli i ostrożnie ale pojedziesz, a jeśli zjeżdżasz na szuter "tylko w razie W" to ja bym brał szosówkę, bo wolałbym lepszą oponę na asfalt i raz do roku jechać powoli po szutrze, niż mieć cały rok gorzej na asfalcie i raz do roku pocisnąć szutrem
@bloodyhell666 w sumie to Anakee 3 to właśnie guma 95% asfalt, a głębszy bieżnik etc. na ten zjazd z asfaltu raz do roku pomogą. Na typowo szosowych gumach wiele nie zyskasz, bo w sumie Anakee 3 to są włašciwie "typowo szosowe" gumy.
Ja w DLu mam Pilot Roady i twardych dróg gruntowych się nie boję. Wolę się zakopać niż na mokrym asfalcie mieć szlifa.
@gbyrka ale Anakee 3 to całkiem dobre opony szosowe. Widziałeś je w ogóle? :) Bo tam "terenowość" ogranicza się do specyficznego kształtu bieżnika (rowki wycięte tak, by lepiej chwytały luźną nawierzchnię), "mięsa" w oponie masz praktycznie tyle samo.
@Pantokrator po przeczytaniu testu odmowiłem anakee 3 i wzialem pirelli. To niesanowite jak moto sie zmienilo. Mam wrazenie ze sklada sie z latwoscia jakbym hmmm... na rowerze jechal? Chyba dobre porownanie :D

Tyle ze teraz czuc ze przod jest oporny. Tyl sie sam sklada, a przod nie.za.bardzo ma na to ochote ()