Wpis z mikrobloga

Czy istnieją jakiekolwiek podstawy prawne do nieprzyjemności z racji #!$%@?ętej sąsiadki-mohera? Zrobiła dziś awanturę w windzie o "krzyki" w środku dnia i codzienne szczekanie psa. Krzyki były po prostu głośnym gaworzeniem dziecka (rodzina przyjechała w odwiedziny). Chyba go nie zaknebluję. Pies natomiast poszczeka tylko gdy otwiera się drzwi i jest to york, więc ścianami nie trzęsie. Nadmienię że moher nierzadko funduje nam ścieżkę dźwiękową z każdego filmu który ogląda. Rozumiem że to blok ale czy w ciągu dnia muszę chodzić na palcach bo stara rura tak chce? Jak żyć? #!$%@?ć jej czy co? ( ͡° ʖ̯ ͡°) #stancja #stancje #mieszkanie #sasiedzi I trochę #zalesie
  • 18
@lewc: Zacznij grzecznie. W windzie uprzejme "Ave Satan" lub "Zjem Twojego kota". Jeżeli znowu zrobi awanturę wyjaśnij jej że nie ma o co się rzucać bo i tak niedługo pełnia i skończy jako ofiara. Kiedy tylko przyjedzie policja (a przyjedzie na pewno) zrób wielkie oczy, zapytaj jakie szatan etc. 2-3 takie numery i Pani ma już przypiętą łatkę psychicznej. Potem rób już co chcesz... ( ͡° ͜ʖ ͡°
@jestemjakischori Powiedziałem jej to na razie delikatnie. Mieszkamy tu już 2 lata i średnio co 1-2 miesiące ma takie odpały. Przy kolejnym poleci mela na ryj bo już nawet dzisiaj byłem na skraju wytrzymałości. Wraca człowiek z pracy i taka #!$%@? już czeka na klatce
@lewc: Powiedz, że zapisałeś psa na kurs językowy miałczenia, ale nie wiesz czy pomoże, po czym postrasz ją, że jak będzie Cię nachodzić, to zapiszesz go jeszcze na kurs językowy piania i będzie naparzał codziennie skoro świt.
@Tuff Rozumiem, może denerwować. Nawet mnie skrzeczenie tego szczura denerwuje, ale on nie siedzi i nie szczeka godzinami. Poszczeka trochę jak się otwiera drzwi ewentualnie szczeknie w trakcie zabawy (czego jest oduczany). Obstawiam że prędzej to słyszy przez uchylone okna a nie przez sufit (bo mieszka pod nami). Co ja mam mieszkanie wyłożyć matą dźwiękochłonną czy po prostu żyć w kompletnej ciszy bo jakikolwiek przejaw życia jej przeszkadza
@fishery Szczerze już dzisiaj przeszedł mi ten pomysł przez głowę. Ale raczej myślałem o wersji sebiksowej żeby uważała na czarne beemki bo może wyjechać w bagażniku do lasu ( ͡° ͜ʖ ͡°) a w razie afery powiedzieć że jest mitomanką i tyle
@lewc: Jeżeli to moher to szatan jest lepszy. Poza tym jeżeli taka medna zjawia się na komisariacie i melduje że @lewc zje jej kota to zdecydowanie szybciej załapią że ma coś nie tak z głową.
@lewc: olej babę i tyle. Pewnie się z nudów czepia. Najwyżej powiedz jej, że te hałasy to dopiero wstęp bo planujesz dzieci, drugiego psa, drewnianą podłogę i częstsze wizyty znajomych więc niech sobie zatyczki do uszu sprawi ;-) nie daj się ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Tuff: Nie daję się, pytam tylko czy istnieje jakakolwiek podstawa do jej pretensji oprócz #!$%@? w jej głowie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli rzeczywiście brak podstaw, to leję na nią ciepłym moczem
@lewc: W każdym bloku będą jakieś odgłosy. Czy to dzieciaki będą darły ryje czy to komuś garnek spadnie. Nie ma na to siły. Wytłumacz "Pani" że jeżeli chce ciszy to niech sobie dom na wsi zafunduje .