Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam taką grupkę 5 kolegów, z którymi często wychodzę na piwo, często spędzamy razem czas, czasem zachlejemy u któregoś na mieszkaniu. jednym słowem, jesteśmy taką grupką przegrywów.
Często próbowaliśmy się wydostać z tego przegrywu, jeden bardziej, inny mniej, ale nigdy nam się nie udało. Raczej żaden z nas przystojny nie jest, ale brzydcy jakoś bardzo też nie jesteśmy. Tacy niby przeciętni, ale nikt nas nie chce ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Był tinder, kluby, koncerty. Wszędzie 0 zainteresowania, szczególnie na tinderze, gdzie przesunęliśmy cały Kraków i Warszawę od 18-22 lat i tylko 1 kolega dostał 2 matche. Pozostali niestety 0. Nie ukrywam jest to trochę smutne, że na ok. 2000 dziewczyn ani 1 nie przesunęła w prawo. Teraz mnie nie dziwi, że w realu też wychodzi #!$%@?. Jak na 2000 osób żadna nie uważa mnie za godnego uwagi to mam podejść do 3000? 5000? Żeby jedna mi dała swój nr? No super xD
Nawet ten najlepszy z nas w realu wypada mizernie, więc ogólnie szkoda strzępić ryja.

Po tym tinderowym eksperymencie dwaj koledzy poszli na dziwki, już raczej każdy z nas stracił nadzieję na znalezienie dziewczyny. Tylko kwestia czasu kiedy każdy z nas
się tam przejdzie. I nie, raczej żaden z nas nie uważa dziwek za lekarstwo, że nagle potem będzie nam łatwiej. Wręcz na odwrót. Pójście na dziwki będzie takim dopełnieniem naszego przegrywu i pewnie końcem zaprzątania głowy dziewczynami. Po prostu mamy za słabe geny, ruchanie nie jest dla nas. Może to i lepiej, że nie będę miał dzieci, ile ja w życiu doznałem cierpienia, odrzucenia to tylko ja wiem. Byłoby mi w bardzo smutno gdyby mój syn przeżywał to samo.

Taka prawda, że teraz dziewczyny mają najlepsi. Są tacy co obrócili 10-15 panienek w wieku 21 lat (mam 2 takich znajomych - tak naprawdę nie dziwię się, że oni mogą ruchać ile chcą, są mili, przystojni, mają sporo kasy, dobra gadka, fajne zainteresowania, szarmanccy i w ogóle), a są tacy co nie złapali nawet za rękę (dziwek nie liczę).
A będzie chyba jeszcze gorzej, bo dziewczyny są coraz bardziej wartościowe, a chłopaki o ile nie są minimum 7/10 to muszą brać co jest. Dziewczyna teraz nie musi robić nic, aby mieć fajnego kolesia z zainteresowaniami.
Wystarczy, że jeset dziewczyną i na tinderze będzie mogła się spotykać ile chce, kiedy chce i z kim chce.

Nie żebym był mizoginem i wam to wypominał, że macie 100x lepiej w kwestiach związkowych, po prostu zazdroszczę i tyle ;) Mi nie trzeba wiele, gdybym mógł pobyć na chwilę z osobą, której się podobam to by mi wystarczyło na długo :p A tak to zostaje chyba "podseks" z dziwką, ale lepszy rydz niż nic. Nawet tak myślę, że od ruchania jej wolałbym się po prostu poprzytulać, pocałować, pogadać z kimś za pieniądze, ale nie wiem czy są dziewczyny oferujące takie usługi.

Tak ogólnie to mamy po 21 lat wszyscy, właściwie nic to nie zmienia tak naprawdę w kwestii wątku.

#podrywajzwykopem #przegryw #tfwnogf #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 55
@AnonimoweMirkoWyznania: Kupcie sobie wszyscy w piątkę po 30 strzałów teścia na osobę oraz odbloki. 4 miesiące później po codziennych ćwiczeniach i zrobieniu redukcji udajcie się ponownie do osoby, która sprzedała wam teścia. Zabierzcie mu wszystko co tam będzie miał na chacie oraz najważniejsze. Jego telefon komórkowy. Na podstawie smsów i połączeń ustalcie gdzie udać się następnie. Chodząc tak od domu do domu napotkacie na swojej drodze rozwarte Karyny. Wyszliście z przegrywu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Pewnie się za bardzo spinacie i próbujecie coś grać zamiast być sobą. Poza tym Tinder...proszę Cię - to taki z sklepik z ludźmi jako produktami, żadnej dziewczyny stamtąd nie traktowałbym poważnie. Jest lato - łaźcie gdzieś w plener gdzie piją ludzie, poznacie ich w #!$%@?. A co do tego, że "dziewczyny są teraz wartościowe" to nieźle się uśmiałem ( ͡ ͜ʖ ͡) Raczej odwrotnie -
WalecznyKondon:

macie dopiero 21 lat, i choć wydaje wam się to dużo to tak wcale nie jest.

Prawik 21 lvl to wcale nie jest tak mało, na dodatek prawictwo w tym wieku odrzuci co najmniej połowę różowych.

Chcecie znaleźć ta jedyna - a nie przespać się z 10 do 22 roku życia.

Ale "ta jedyna" nie będzie na nich czekać. Nikt nie chce czekać do trzydziestki aż będzie miał pierwszy związek/seks,
TerminowaKreatura: Po pierwsze z kim przystajesz takim się stajesz, nie wyjdziesz z nimi z przegrywu tylko się nakręcacie.

Po drugie postaw się po drugiej stronie i zastanów czemu siebie nie chcesz ( ͡° ͜ʖ ͡°) może należy zacząć się myć, iść do fryzjera, ubrać jak człowiek, trochę poćwiczyć, jeść bardziej zdrowo itd. itp.

Aha co do tego 2000:1 - na tinderze i ogólnie online masz sporo trudniej
FikuśnySadysta: @asadasa Bo sprowadzanie tego do seksu to stosunkowo niski poziom trudności. Łatwiej zaliczyć jakąś pijaną karynę na dyskotece niż znaleźć dziewczynę, a już tym bardziej taką na stałe. A myślisz że taki wieczny #tfwnogf jest na pozycji by wybrzydzać? Jak zaliczy, to jest sygnał, że może szukać czegoś więcej, bo ma szansę.

Zaakceptował: kwasnydeszcz

@AnonimoweMirkoWyznania: @kwasnydeszcz: @graf_zero: To nie są porównywalne rzeczy - zadowolenie w związkach między płciami dość mocno się różni (kobiety są o wiele mniej zadowolone w długoterminowych związkach), przez to że wyobrażenie "dobrego partnera" się różni. Kobiety mają większe wymagania niż faceci, często te wymagania mają wiele płaszczyzn. Więc to jasne, że dziewczynom ciężej znaleźć kogoś "dobrego", ale to dlatego, że stawiają po prostu wyżej poprzeczkę niż faceci.
o związek z kimś fajnym jest tak samo trudno.


@kwasnydeszcz: w #!$%@? trudno gdy sie ma wymagania z kosmosu xd

Dalej sprowadzajcie posiadanie dziewczyny do seksu, to będzie wiodło wam się coraz gorzej. Taka desperacje stulejarza ktory marzy o ruchaniu czuc na kilometr i nie, nie jest to zachecajace


@asadasa: Kazdy marzy o ruchaniu xd zadna to nowosc a jesli nadal myslisz ze sa tacy ktorym na czyms innym zalezy
@neuroticunet:

Według mnie za bardzo skupiasz się na tym, by tę dziewczynę znaleźć i siłą rzeczy, to powoduje niepowodzenie w tym temacie. Jak zaczniesz się skupiać na innych wartościach w życiu, to dziewczyna będzie tylko dodatkową zaletą. A niestety wygląda to chyba tak, że szukasz dziewczyny, bo tylko ona nada wartość dla twojego obecnego życia.

A wiesz, że to brzmi jak "szukać dziewczyny przez nieszukanie dziewczyny"?
@push3k-pro: Moim zdaniem nie (#!$%@?ę się za kolegę @neuroticunet ;) ). To jest sugestia by zacząć inwestować w siebie, co zwiększy kogoś wartość na "rynku". Jest ogromna różnica między niepewnym siebie suchoklatesem, którego głównym hobbym są gry video, a "wzrastającym" facetem pracującym nad swoją fizycznością i inwestującym w hobby, z którego jest jakiś zysk.

To jest bardzo dobra rada dla przegrywów. Ich niepowodzenia wynikają z tego, że są po prostu nieatrakcyjni