Wpis z mikrobloga

Powiem Wam Mirki,ze Polska to naprawde fajny kraj.Jestem juz 3 tydzien w Brazylii i cholernie tesknie za Polską.
Nikt tutaj praktycznie nie zna angielskiego a u nas nawet dzieciaki jako tako rozumieja. Bogactwo tanczy tutaj sambe z przerazajaca bieda.U nas tez nie jest kolorowo ale tutaj czasem az sie plakac chce patrzac na biedne dzielnice/fawele.
Ludzie czasem zachowuja się jak dzikusy.
W metrze to jest walka,jest jak w dzungli (albo gorzej ,jak w chlewie obsranym gownem).Ludzie pchaja sie tam jakby placono im za jazde metrem.jak chcesz wyjsc z wagonu to naucz sie przepychac.Nie ma jak u nas,ze najpierw ludzie wychodza a potem wchodza.
Slaby tu internet,p--o niesmaczne.Kobiety ladne ale nie ma jak słowianki.
Oczywiscie jest wiele pozytywow,magia niektorych miejsc,piekna fauna I flora,malpki se mozna spotkac na drzewach ale z kazda chwila utwierdzam sie w przekonaniu jaka Polska jest zajebista.
Wiele musimy zmienic ale mamy gory,lasy,morze,dobra gospodarke no i rozwijajacych sie ludzi (oprocz Rafonixa).

Zalaczam zdjecie z troche #pokazmorde gdzie szukam w oddali odpowiedzi na pytanie kiedy zaczalem byc mentalna stuleja.
Pozdrawiam Mirki,doceniajcie Polske.Benc elo

#podrozujzwykopem #brazylia #feels
r.....a - Powiem Wam Mirki,ze Polska to naprawde fajny kraj.Jestem juz 3 tydzien w Br...

źródło: comment_tSPm6fhCuqPDbP9Hp3wZMyCkrtjSND9E.jpg

Pobierz
  • 231
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja tam uważam, ze nie każdy nadaje się do wyjazdów za granice lub życia za granica, niektórzy po kilku dniach będą chcieli wracać a sa tacy co wyjada i nigdy nie będą chcieli do Polski wracać, mam znajomego, który nie wyobraża sobie, ze wróci kiedykolwiek do Polski ale nie jest typem człowieka "jak to się tam po waszemu mówiło?" Nigdy nie mieszkałem na stałe za granicą ale były momenty, że przebywałem tam
  • Odpowiedz
O ile wnioski autor ma sensowne to obserwacje kompletnie z d--y :) Turysta po 3 tygodniach mówi Wam jakim Brazylia jest krajem a Wy to łykacie? Ja też mieszkałem w paru krajach i też doceniam dzięki temu Polskę o wiele bardziej (i tu chcę mieszkać), ale nie gadam bzdur o innych krajach ani nie szafuję tak ocenami nt krajów w których byłem tylko w wakacje i z nikim nie umiałem się fizycznie
  • Odpowiedz
@wjtk123: @Ramzan: @frogfoot: W kwestii zarobków z tego co słyszałem od rodowitych hiszpanów jest tak jak pisze Ramzan. Nic dziwnego że spieprzają ze swojego kraju, gdy tylko nadarzy się okazja. I to nie tylko do Niemiec. W mojej firmie poznałem conajmniej 6-8 hiszpanów, którzy przyjechali do pracy - uwaga - do Polski do Wrocławia. I nie zarabiają jakichś kokosów, na pewno o wiele mniej niż te
  • Odpowiedz
I proszę, nie mów, że Londyn to Londyn, bo w takim Birmingham jest sto razy gorzej,


@Silvestre_Cucumeris: Nie wiem, bo nie mieszkam w Londynie ani nawet w UK. Znam natomiast kupę ludzi w UK i nikt się nikogo nie boi wieczorami na mieście. To chyba jakieś kiepskie fantazje wykopków, że w Polsce na ulicach jest bezpieczniej, za granicą każdy się z tego śmieje. xD
  • Odpowiedz
@Domis223: Opisujesz Niemcy prawie w samych superlatywach, jednak życie w tym kraju ma również pewne minusy, które powodują, że nie chciałbym tam osiąść na stałe. Mieszkałem w Norymberdze przez 2.5 miesiąca, tak więc jako takie rozeznanie też posiadam. Faktycznie, jeżeli chodzi o zwrot kaucji za butelki/puszki, to jest coś, co mi się zajebiście podoba i chciałbym, aby u nas również zostało to wprowadzone. Jeżeli chodzi o ceny - niestety, ale
  • Odpowiedz
@le_banana: Jeżeli chodzi o ciapaków jestem zszokowany tym ,że nie mogę na nich powiedzieć nawet 1 złego słowa. Jest to ludnosc , ktora nie pozwala obrazic wlasnego rodaka i wspiera sie nawzajem jak malo kto. Polak wzgledem Polaka zagranica umowmy sie - nie jest zbyt przyjazny, a juz na pewno nie pala do pomocy dla swojego rodaka kiedy dzieje mu sie krzywda. Ciapak jest w stanie dac schronienie nad glowa
  • Odpowiedz
@Domis223: No nie przesadzajmy, Czechy może nie mają aż tak dużej powierzchni jak Polska, jedynie parę większych miast, ale średnia zarobków jest u nich niewiele niższa jak w Polsce. Polak zarabia średnio 980 EUR Brutto (co stanowi 40% średniej dla całem EU ;) ), czech - 925 EUR. To co mi się podoba w tym kraju, to że jest to kraj laicki i ogólnie społeczeństwo ma dość zdrowe podejście do
  • Odpowiedz
@le_banana: Nie wiem czy wiesz ale prostytuacja w Czechach jest na porzadku dziennym, a to mimo wszystko jakos nie specjalnie mi sie podoba. 980 EURO to około 4100 PLN - przegladajac w Polsce oferty prace trafic na takie oferty jest strasznie ciezko. 90% to oferty na poziomie 1800-2500 pln netto miesiecznie w porywach do 3000 pln netto na miesiac. W Niemczech wypłaty zaczynaja sie od około 6000 PLN miesiecznie, przy
  • Odpowiedz
@le_banana: Pełna zgoda, Hiszpanie pracujący w Polsce z reguły traktują nasz kraj jako przejściowy (coś na zasadzie "za dużo tutaj nie zrobię, ale nabiore doświadczenia + popukam panie chętne wakacyjnej rządzy, a później wyjade do Niemiec).
  • Odpowiedz
@Domis223: To, że czesi prowadzą bardziej rozwiązłe życie mnie nie dziwi, aczkolwiek p---------a mnie aż tak bardzo nie razi. To nie jest coś, co mi się narzuca albo zagraża mojemu życiu. ( btw, dlaczego na tyle razy, co byłem w Czechach nikt nie oferował mi swoich usług ? ;) Pechowiec ze mnie) Nie wtrącam się nikomu i nie mówię jak ktoś ma żyć i tego samego oczekuję od innych. Jak
  • Odpowiedz
@Ramzan: Cóż, nie wiem jak pozostali hiszpanie, którzy zaczęli pracę u nas w firmie parę miesięcy temu, ale np kolega hiszpan z mojego pokoju siedzi w Polsce już jakoś 3-4 lata i z tego co się orientuję, raczej nie śpieszno mu do pracy w Niemczech. Może dlatego, że jest bardzo przeciwko polityce emigracyjnej prowadzonej w landach. A może po prostu dlatego, że mu się w Polsce podoba. :)
  • Odpowiedz
@rezyserzycia: pozdro z bogatej francji. ba... z lazurowego wybrzeża. przyemyślenia takie same. my w Polsce lubimy narzekać, ale nie potrafimy doceniać piękna i bezpieczeństwa naszego kraju. piniondze to nie fszystko!
  • Odpowiedz