Aktywne Wpisy
InnyWymiar90 +126
-Łęcina, przecież powtarzałem, nie robimy w elektryce...
-A ja powtarzałem, że do interesów trzeba mieć łeb na karku, a nie w dupie. Fucha się trafiła to bierzemy. Co to za sztuka skręcić dwa kabelki?
-Bogdan, tu są trzy fazy...
-To trzy kabelki, wielka mi różnica
#pokazmorde
-A ja powtarzałem, że do interesów trzeba mieć łeb na karku, a nie w dupie. Fucha się trafiła to bierzemy. Co to za sztuka skręcić dwa kabelki?
-Bogdan, tu są trzy fazy...
-To trzy kabelki, wielka mi różnica
#pokazmorde
jankoval 0
#pieniadze #gielda #inwestycje #inwestowanie #polska #finanse
Czy zainwestowanie 100k w akcje Nvidii to dobry pomysł? Gdym kupił akcje miesiąc temu to ze 100k miałbym ok. 20k zysk czyli przez miesiąc mógłbym nie pracować. Zastanawiałem się czy puścić te 100k w obligacje z oprocentowaniem 6% w skali roku, ale czy to się opłaca? Bo w rok na obligacjach zarobie 6k. Próbował kotoś inwstować ryzykownie?
jestem młody i nie wiem czy jest sens zamrażać
Czy zainwestowanie 100k w akcje Nvidii to dobry pomysł? Gdym kupił akcje miesiąc temu to ze 100k miałbym ok. 20k zysk czyli przez miesiąc mógłbym nie pracować. Zastanawiałem się czy puścić te 100k w obligacje z oprocentowaniem 6% w skali roku, ale czy to się opłaca? Bo w rok na obligacjach zarobie 6k. Próbował kotoś inwstować ryzykownie?
jestem młody i nie wiem czy jest sens zamrażać
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#ateizm #gimboateizm #wiara #religia #pytanie
Papież dał się ponieść entuzjazmowi, ale po tym gdy został pouczony zrozumiał swój błąd. Nie sądzę by było to dobrym przykładem dla twojej tezy. Tak swoją drogą, jesteś zwolennikiem NOMA'y?
W kontekście tej dyskusji nie ma znaczenia czego jestem zwolennikiem. Napisałem, że wchodzenie przez religie w kompetencje nauki jest niepożądane i swoje zdanie podtrzymuję. Argumentów przeciwnych tej tezie zresztą nie ma.
"Z ENCYKLIKI 'ECCLESIA DE EUCHARISTIA' OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II
15 Sakramentalne uobecnienie we Mszy św. ofiary Chrystusa, uwieńczonej Jego zmartwychwstaniem, zakłada specyficzną obecność, o której – cytując słowa Pawła VI – «mówi się jako o „rzeczywistej” nie w sensie wyłączności, tak jakby inne nie były „rzeczywiste”, ale przez antonomazję,
Czyli jak w końcu? Zmienia się czy nie zmienia. A może to taki opłatek Schroeddingera?
Krytyka Dawkinsa opiera się w większości wypadków, w tym w Twoim, na niezrozumieniu
Dyskusja(zresztą trudno to nazwać dyskusją - uczony upomniał papieża, a ten przyznał mu rację) zaczęła się dopiero po stwierdzeniu. Ale to szczegóły...
Nie, ale jestem ciekawy. Ale jak nie chcesz odpowiadać to nie musisz.
Tu też bym się kłócił. Po pierwsze, to nie Darwin dyskutował z Wilberforcem a
ateista = niewiarzący
gimboateista = niewierzący który ośmielił się odezwać w miejscu gdzie są katole
#takaprawda
Nie ma znaczenia kto dyskutował. Znaczenie ma jakie poglądy się scierały. A właśnie - możesz przedstawić naukowe dowody jakie przedstawiał Wilberforce i dlaczego nie obaliły one teorii Darwina?
Również nie ma znaczenia jednostkowy wpływ debaty na koleje losu, które dla strony Wilberforce'a (zadziwiająco zgodnej z kościelną, zapewne przypadkowo, right?) były przegrane, bo
Chciałeś stanowiska kościoła a nie odpowiedzi na pytanie, więc masz stanowisko kościoła. Będzie musiało Ci to wystarczyć.
Tu się zgadzam. Stanowisko Kościoła nie odpowiada na pytanie, ha!
Jakby mi się chciało odkręcać każdą głupotę którą piszesz...
Uważam, że ma. Byli w tamtych czasach naukowcy, którzy sprzeciwiali się teorii Darwina, bo nie uważali, że są na nią niezbite dowody naukowe, tak jak jest z każdą inną nową teorią naukową. Mogli być wśród nich ateiści(teoretycznie - czy byli tacy naprawdę to nie wiem, ale to nic nie zmienia). Czy uważasz, że oni też wciskali religię w miejsce nauki? To by był absurd wg
Gratulacje, znalazłeś błąd w naukach kościoła. Dobra, 1,1 mld. katolików, zwijamy się, czas przejść na ateizm, bo użytkownik wykopu zapytał co oznacza fizyczna przemiana eucharystii, po czym dostał odpowiedź, po czym stwierdził że jednak chce stanowisko kościoła, po czym jak je dostał, to jednak stwierdził że chce tylko odpowiedź.
Gimboateista - próbuje przekonywać i zniechęcać do wiary/religii innych ludzi używając argumentów niskiej jakości czasem obraźliwych.
Rząd-naczelne
Podrząd-Haplorrhini
Infrarząd-małpy właściwe
Nadrodzina-małpy człekokształtne
Rodzina-człowiekowate
Podrodzina-Homininae
Plemię-Hominini
Rodzaj-Homo
Gatunek-człowiek rozumny
Z systematyką się w tej chwili kłocisz, nie ze mną.
W kategorii abstrakcyjnej, to chyba rzeczywiście nie, z tego co pamiętam.
Ale prosty związek przyczynowo skutkowy by podejrzewam zrozumiała. Np. Dać takiej do
Ty nigdzie, ale internet jest duży, nawet kilkanaście razy na wypoku widziałem. Ja jakoś nie użyłem, a wspominasz o argumentach o kolejce, o kamieniu, a jakoś nic nie mówię.
Że dla Boga omnipotentnego nie ma chyba czegoś takiego jak czysto teoretyczna sytuacja, bo przecież może wszystko, więc takie dziwne pytania nie są zupełnie z czapy.
Wspominam, ale nie używam ich jako argumentów.
Z tego co kojarzę, to czarno ma ograniczoną pojemność, wiec na patologie miejsce trzymam. Z tym, że to bez znaczenia, bo jak napisałem, jak widzę, to kwituje śmieszkiem pod nosem i scrolluję dalej. Nikomu się
Przecież nie napisałem, że nie ma z tego żadnej korzyści. Tylko, że prócz ogólnie lepszego samopoczucia nie ma żadnego innego efektu. I słówko klucz, dla mnie, nikt ci nie broni uważać powyższych za głupie.
Nadnaturalnej, itp? Mam, "nieistniejąca"
Weselej mi się żyje i mam lepsze samopoczucie, ot co.
Od razu na myśl przychodzi mi scjentologia, choć nie zgłębiałem się dokładnie w jej temat, to mogę się mylić.
Jeszcze mormoni, oficjalnie są w chrześcijaństwie, ale z tego co