Wpis z mikrobloga

@clusterbomb: no ale przecież skazali ich za różne przestępstwa. Słusznie czy nie. To że Knychala zabijał gdy Marchwicki siedzial nie oznacza że Marchwicki był niewinny. Pomijając rozmaite inne niejasności i upolitycznienie sprawy itd.
  • Odpowiedz
@slapdash: No nie znaczy. Ale z tego co się orientuję, obecnie wszystko wskazuje na to, że mógł to być jeszcze inny koleś, taki co umarł parę lat wcześniej (wtedy też ustały morderstwa). Szkoda tylko, że nie mam na tyle dobrej pamięci, żeby zapamiętywać takie pierdoły. Może @Maciej_polit: będzie wiedział o czym mówię, bo wspominał o tej ciszy.
  • Odpowiedz