Jeśli promotor uważa, że nie da się napisać 40 stron pracy magisterskiej w cztery dni, to on może sobie tak uważać. Realizuję tu ambitne zadania na miarę swojego talentu i lenistwa. Tryb czterogodzinnego snu i odżywiania okazjonalnego. Mózg powoli roztapia się jak ser na pizzy.
@Maljevic: jeżeli piszesz pracę licencjacką na temat który znasz, masz przygotowaną bibliografię (którą składa się z pozycji, które znasz) i wiesz, co chcesz napisać, to jest to jak najbardziej do zrobienia, przynajmniej pierwsza wersja. Gorzej z tym, że promotor prawdopodobnie da Ci uwagi, coś trzeba będzie poprawić.
@Maljevic 120 stron mgrki z IT + aplikacja w 48h. Tylko, że temat sam podyktowałem promotorowi i pisałem o czymś o czym mam pojęcie. Na dziś dzień pod tym kodem się bym nie podpisał, no ale "gówniany kod, który działa nie jest taki gówniany".
@Maljevic: jeżeli piszesz pracę licencjacką na temat który znasz, masz przygotowaną bibliografię (którą składa się z pozycji, które znasz) i wiesz, co chcesz napisać, to jest to jak najbardziej do zrobienia, przynajmniej pierwsza wersja. Gorzej z tym, że promotor prawdopodobnie da Ci uwagi, coś trzeba będzie poprawić.
Komentarz usunięty przez autora