Wychodzisz rano ze swojego prestiżowego deweloperskiego osiedla otoczonego trzymetrowym płotem i widzisz że na prestiżowej deweloperskiej kostce Bauma przed samym wjazdem na osiedle ktoś zaparkował samochód o wartości 1000 zł. Trudno pogodzić się z tak skandalicznym stanem rzeczy. Nie po to zapłaciłeś 2000 franków z metra w kredycie na 49 lat, żeby teraz otaczały cię brzydkie i tanie rzeczy. Wszyscy sąsiedzi, których zupełnie nie znasz, są piękni i szczupli, żaden nie ma pryszczy ani zbytecznego owłosienia. Wszystkie samochody w okolicy mają maksymalnie 3 lata.
Trzeba działać. Normalni ludzie wysyłają sobie wiadomości przez iMessage ale tu potrzebna jest metoda analogowa – trochę obrzydliwa ale co poradzić (na zebraniu w szkole twojego dziecka twierdziłeś że pisanie ręczne to przestarzała umiejętność). Piszesz kartkę i z największą ostrożnością wkładasz za wycieraczkę, żeby się nie upaprać tym ohydztwem.
Potem okazuje się, że tym obrzydlistwem przyjechał kurier, który przywiózł ci części do zmiany kolorystyki twojego miksera KitchenAid za 3800 zł. Ale na litość boską, niech on parkuje gdzieś dalej albo kupi sobie przynajmniej BMW X4.
@LDevil: Mazda 6, Peugeot 508, Talisman ani Avensis tyle nie kosztują. Nawet Superb jest tańszy, a Superb jest pod każdym względem lepszy niż Passat tylko ma brzydszy znaczek
@Jowanka: Proszę Cię, gdzie Passat, gdzie Avensis. Avensis to właśnie taki idalny przykład samochodu bez silnika (152KM, ponad 10 sekund do setki - emocje jak na grzybach), oraz bez wyposażenia (brak: wentylowanych foteli, aktywnego tempomatu, webasto i pewnie sporo by się jeszcze znalazło). Jedynie Superb wygląda sensownie, ale jak go porządnie skonfigurować to cena bardzo niebezpiecznie zbliża się do 200k. Reszta ma kłopot z zaoferowaniem silników oferujących sensowne osiągi (o zbliżeniu
@LDevil: I po wydaniu dwóch stówek dalej jesteś właścicielem auta jakich dziesiątki tysięcy jeżdżą we flotach. A za te pieniądze można już myśleć o aucie jakiejś ciekawszej marki, np. Lexus czy Alfa Romeo. Oczywiście co kto lubi i jak ktoś chce wydać swoje własne pieniądze na Passata, to niech wydaje. Ja Superba już miałam (dwójke) i był spoko, teraz kupuję lekko używane XC 70
@Jowanka: W przypadku ciekawszych marek płaci się dużo więcej za to samo, albo dostaje się dużo mniej za tyle samo pieniędzy. Np. Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio albo Maserati Ghibli.
@Jowanka: Dla mnie podczas zakupu samochodu kluczowe jest to, czy spełnia on moje podstawowe wymagania, a nie czy jest mega popularny i nie będzie się z tego powodu wyróżniał. A niestety ani Alfa ani Lexus nie mają w ofercie dużego kombi, co dla wielu osób kupujących rodzinne auto jest dość kluczowe. To może być jeden z powodów dla których ludzie kupują te passaty. Chcą mieć szybki, rodzinny samochód, a nie stać
Ostatnimi laty ludziom się w dupach #!$%@?ło. Tworzą osiedlowe enklawy, by czuć się lepiej niż plebs zza płota. Wyrywają ławki , żeby ktoś im pod oknem nie usiadł, etc.
Trzeba działać. Normalni ludzie wysyłają sobie wiadomości przez iMessage ale tu potrzebna jest metoda analogowa – trochę obrzydliwa ale co poradzić (na zebraniu w szkole twojego dziecka twierdziłeś że pisanie ręczne to przestarzała umiejętność). Piszesz kartkę i z największą ostrożnością wkładasz za wycieraczkę, żeby się nie upaprać tym ohydztwem.
Potem okazuje się, że tym obrzydlistwem przyjechał kurier, który przywiózł ci części do zmiany kolorystyki twojego miksera KitchenAid za 3800 zł. Ale na litość boską, niech on parkuje gdzieś dalej albo kupi sobie przynajmniej BMW X4.
#zlomnik #warszawa #motoryzacja
Komentarz usunięty przez autora
Reszta ma kłopot z zaoferowaniem silników oferujących sensowne osiągi (o zbliżeniu
Oczywiście co kto lubi i jak ktoś chce wydać swoje własne pieniądze na Passata, to niech wydaje.
Ja Superba już miałam (dwójke) i był spoko, teraz kupuję lekko używane XC 70
A niestety ani Alfa ani Lexus nie mają w ofercie dużego kombi, co dla wielu osób kupujących rodzinne auto jest dość kluczowe.
To może być jeden z powodów dla których ludzie kupują te passaty. Chcą mieć szybki, rodzinny samochód, a nie stać