[Racjonalnie]

Kościół i problem alkoholizmu #2:

Odnośnie:
https://www.wykop.pl/wpis/24622489/nie-spotkalem-zadnej-rozbitej-rodziny-przez-gender/88189865/

Dzięki za dyskusję. Dowiedziałem się, że jednak Kościół coś robi z problemem alkoholizmu, chociaż tego nie widzę bezpośrednio (nie widziałem) - działa swoimi metodami, gdzieś bardziej "wśród swoich" (patrz: komentarze).

Wspominacie, że to kwestia mediów, że pewne tematy są wyciągane, a inne nie - coś w tym jest, chociaż nadal dziwi mnie, czemu biskupi dają się w takie rzeczy wciągać, oraz to, czemu nie wykorzystują swoich mediów mocniej do tego, aby i z tym tematem wyjść do "ludzi spoza kościoła" - niewierzący też chleją :).

Taguje tak jak poprzednio

#bekazprawakow #religia i troszkę #bekazkatoli

[Maneharno]

@Racjonalnie: Ja się zastanawiam czemu do posiadania broni czy prawa jazdy musisz posiadać papierki, zdawać egzaminy, wydawać hajsy na przeglądy i badania, a gówniaków to możesz 10 zrobić. #!$%@? kraj gdzie do prowadzenia samochodu musisz mieć licencję, ale ojcem to każdy #!$%@? może zostać.

[Racjonalnie]

@Maneharno: a to też ciekawy temat, kiedyś rozmyślałem o tym :)
Dużo ciekawszy, kiedy pomyślisz jeszcze w kwestii adopcji.

[dolus_deliberatus]

@Racjonalnie: Dzięki. Łap plusa, bo naprawdę trudno tutaj o konstruktywną rozmowę.

[agaja]

oraz to, czemu nie wykorzystują swoich mediów

@Racjonalnie: bo ja wiem...zatakie "w miare" oficjalne katolickie media uznac mozne np. RDN, duzo jest gazet typu Niedziela, Gosc Niedzielny itd., gdzie tematyka taka jest poruszana.
Problem bardziej lezy w tym, ze osoby spoza KK raczej rozglosni tej nie sluchaja., ani gazet nie czytaja - jak wiec Kosciol ma dotrzec do osob nie bedacych swymi wiernymi?

Problematyka aborcji, homoseksualizmu itd jest glosniejsza, poniewaz w przypadku wszeakich "awantur" kwestia byla powiazana z ewentualnymi zmianami

[r.....7]

@Racjonalnie Czemu? Bo są tylko ludźmi. Może są ponadprzeciętnie wykształceni i może nawet ponadprzeciętnie uduchowieni, ale dalej są podatni na banalne pokusy, np. bycie rozpoznawalnym i ogólnie na świeczniku. Też czują potrzebę moralizowania.

Poza tym alkohol to problem od dawna znany. Od dawna zwalczany.

Umowny "genderyzm" to problem nowy, o zupełnie dotąd nieznanym charakterze. Uderza w podstawy, na których budowaliśmy naszą, wg mnie najwspanialszą w dziejach, cywilizację.

[s.....2]

@Racjonalnie: medialne debaty publiczne głównie prowadzi się na tematy, w których jest różnica zdań, a nie tam gdzie sprawa jest jasna i wszyscy się zgadzają