Wpis z mikrobloga

Moim skromnym zdaniem świetny cytat jak odpowiedź na zarzuty wierzących, że bez wykształcenia teologicznego nie można podjąć dyskusji o wierze:

Bezczelność i tupet zarzutów niejakiego Dawkinsa nie dziwią, gdy uświadomimy sobie jego brak odpowiedniego wykształcenia. Pan Dawkins nie zna na pewno uczonej i szczegółowej dysertacji hrabiego Roderiga z Sewilli, poświęconej niespotykanej cudowności egzotycznych skór, z jakich szyte są buty Jego Cesarskiej Mości. Wszystko wskazuje też, że obce jest mu arcydzieło Belliniego O poświacie, jaką roztaczają pióra cesarskiego kapelusza. My tymczasem doczekaliśmy się już powstania całych szkół, które nieustannie publikują uczone traktaty o przewspaniałości szat Jego Wysokości, a w każdej poważnej gazecie jest nawet specjalna rubryka poświęcona cesarskim kreacjom [...] Dawkins jednak ten wielki filozoficzny dorobek ośmiela się zignorować po to tylko, by z arogancją i okrucieństwem zarazem stwierdzić: "Cesarz jest nagi!" [...] Póki pan Dawkins nie przeszkoli się w salonach mody Paryża i Mediolanu, dopóki nie zrozumie, na czym polega różnica między riuszkami a frywolitkami, pozostaje tylko przyjąć, że wszystko, co napisał, nie stanowi w istocie najmniejszej obrazy dla cesarskiego gustu. Biologiczne wykształcenie, jakie odebrał pan Dawkins, może i sprawia, że potrafi on odróżnić genitalia, gdy ktoś wymachuje mu nimi przed nosem, ale to o wiele za mało, by potrafił należycie docenić jakość wyimaginowanych tkanin.

By już zakończyć ten wątek — większość z nas na szczęście nie wierzy we wróżki, astrologię i Latającego Potwora Spaghetti; i nie musieliśmy się w tym celu wgłębiać się w pastafariańskie rozprawy teologiczne.


#dawkins, #bogurojony, #bogurojonynadzis, #teologia, #religia, #ateizm, #gimboateizm
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wrrior:

Nie będę przeczesywał tego złogu tekstu internetowego ale jestem skłonny postawić orzeszka, że nawet nie podszedłeś do definiowania bytu którego nieistnienia wymagasz dowodzenia.


Bardzo ładny chwyt erystyczny. A co powinna zawierać definicja która cię usatysfakcjonuje? W końcu, każdemu wystarcza co innego do trzymania się swoich poglądów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
A może ja jestem ortodoksyjnym protestantem i tylko się zgrywam? ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Czesiek_God_Usopp: No to grubo zakrawasz!

To oczywiste, że Biblii odczytywać literalnie nie moż


Panie! Koniowi pan to tłumacz. I kreacjonistom...
  • Odpowiedz
@wrrior: człowieku zrozum, że ja nie piszę o Bogu tylko nowych ateistach i ich stosunku do niego. To ty jak najęty ciągle do tego wracasz. Nie potrafisz tego zrozumieć więc nie mam zamiaru już męczyć się z tobą.
  • Odpowiedz
Bardzo ładny chwyt erystyczny. A co powinna zawierać definicja która cię usatysfakcjonuje? W końcu, każdemu wystarcza co innego do trzymania się swoich poglądów ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Czesiek_God_Usopp:
  • Odpowiedz
@Vivec:

człowieku zrozum, że ja nie piszę o Bogu tylko nowych ateistach i ich stosunku do niego.


No jak to, to nie pisałeś o "Bogu trzynastolatków"? Ani trochę
  • Odpowiedz
No rzeczywiście, ale minimum wiedzy to by się Richardowi Dawkinsowi przydało. Jego analizy Pisma Świętego to czysty fundamentalizm zakrawający o najbardziej ortodoksyjnych protestantów, a peany na temat tego jak to Księgi Rodzaju nie da się pogodzić ze stanem wiedzy dzisiejszej, tną oczy niczym żyletki


@Czesiek_God_Usopp: Jeżeli zastosować kryterium interpretacji, w którego "Mein Kampf" będzie książką o pacyfizmie.

Powiedz mi jak mam rozumieć księgę powtórzonego prawa?
  • Odpowiedz