Wpis z mikrobloga

@pomaranczowy_anon:

z reguly kupujac matsy wychodzi drozej niz jakbys mial kupic flaszke :p

Właśnie dlatego kupuje matsy głównie do 90% aktualnej ceny rynkowej, powyżej tego pułapu biorę tylko jeśli od dłuższego czasu nic tańszego się nie pojawia. Przy małych ilościach może nie są to wielkie różnice, ale jak się wpada do AH i wykupuje 5k matsów, to na samych zakupach można zaoszczędzić z 7k ;d

Edit: Beka z typów, którym
  • Odpowiedz