Aktywne Wpisy
Haerbin +267
czesc
juz nie wiem co mam robic. sytulacja wyglada tak ze jestem z moim chlopakiem juz bardzo dlugo, jest on ode mnie starszy 3lata. wszystko jest super, jest kochany, dobrze nam sie spedza razem czas... ale do momentu az nie przychodzi sezon na grzyby.. wiem jak glupio to brzmi. ale wtedy wlasnie zaczyna sie tragedia. z samego rana jezdzi do lasu nawet mnie nie pyta czy mam ochote z nim, olewa mnie.
juz nie wiem co mam robic. sytulacja wyglada tak ze jestem z moim chlopakiem juz bardzo dlugo, jest on ode mnie starszy 3lata. wszystko jest super, jest kochany, dobrze nam sie spedza razem czas... ale do momentu az nie przychodzi sezon na grzyby.. wiem jak glupio to brzmi. ale wtedy wlasnie zaczyna sie tragedia. z samego rana jezdzi do lasu nawet mnie nie pyta czy mam ochote z nim, olewa mnie.
MyOwnWorstEnemy +624
Niektórzy "rodzice" są zajebiscie toksyczni a nawet nie zdają sobie sprawy ze swojego #!$%@?. Siedze na balkonie a pod blokiem matka z córką. Dziecko jedzie na małej hulajnodze.
Dziewczynka: dosłownie lekko odpycha się
Matka: Uwazaj! Samochody są! Gdzie jedziesz! Krawężnik jest! Co robisz? Poczekaj!
Dziewczynka: zatrzymuje się
Matka: nie szuraj tym sandałem! Co ja mówiłam! Zrobisz dziurę! Już następnych butów nie dostaniesz! Pójdziesz boso do przedszkola! Wszystkie dzieci będą się z ciebie
Dziewczynka: dosłownie lekko odpycha się
Matka: Uwazaj! Samochody są! Gdzie jedziesz! Krawężnik jest! Co robisz? Poczekaj!
Dziewczynka: zatrzymuje się
Matka: nie szuraj tym sandałem! Co ja mówiłam! Zrobisz dziurę! Już następnych butów nie dostaniesz! Pójdziesz boso do przedszkola! Wszystkie dzieci będą się z ciebie
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link