Wpis z mikrobloga

Moi rodzice odłożyli 50 tysięcy złotych dla mojej siostry na start po studiach. W domyśle miało to być na mieszkanie jej i jej ówczesnego chłopaka. Ale moja bystra siostra w międzyczasie poleciała na jakiegoś golasa bez szkoły co to jest baristą w Costa Cafe w wieku 26 lat. XD

Moi rodzice #!$%@? powiedzieli, że nie będą golasowi sponsorować życia i wstrzymali się z dawaniem szmalu mojej siostrze. Ogólnie to ojciec powiedział, że może tego nowego nawet nie przedstawiać, bo najwyżej #!$%@? mu spuści. No polubił tego starego zięcia.

XD

Moja siostra z gównopracą w na pół etatu w call center, ten barista w Costa Cafe. Za jakieś pół roku skończę spłacać mieszkanie mojej siostrze, więc chyba będzie musiała zdjąć różowe okulary.

taki tak rodzinny top kek

#logikarozowychpaskow #zwiazki #heheszki #coolstory #truestory
  • 221
  • Odpowiedz
@to_wszystko_nie_tak: Ty tak serio? bo koleś nie ma jakiegoś idiotycznego papierka z uczelni? Ty masz i to całe Twoje życiowe osiągnięcie czy jak, że to takie ważne?

Cokolwiek złego o tym kolesiu czy jedyne powody dla którego rodzinka go nie akceptuje to fakt, że nie jest korposzczurem?

Siostrę bije? Kradnie? Torturuje zwierzęta? Ćpa?
  • Odpowiedz
  • 0
ten wpis i komentarze to jest #!$%@? esencja mirko i tutejszego #!$%@? xDDD dodaje do ulubionych

z niektorych wpisow bije tak kompletne oderwanie od rzeczywistosci i powtarzanie mirkowych madrosci ze chcialbym wierzyc ze to troll
  • Odpowiedz
WY GŁUPIE #!$%@?

Zgadzam się.

hurrr dajcie jej żyć jak chce, jest dorosła, wie co robi, emocje takie prawdziwe durr

Zniekształcasz to. Jest dorosła i nikt za nią życia nie przeżyje. Radzić każdy może ale mylisz chyba rady z próbą podejmowania za nią decyzji. Czy wie co robi? Czy emocje są prawdziwe? Okaże się po latach. Z byłym okazało się, że nie są.

#!$%@?
  • Odpowiedz
@to_wszystko_nie_tak: Haha ja #!$%@?ę wypokowi programiści jak nie zgarniasz 15k na miesiąc, nie jesteś prezesem albo nie pracujesz w NASA to jesteś w życiu nikim, zwykłym śmieciem xD A pozabijajcie się o te swoje domy i samochody do grobu ich nie zabierzecie. Nie miejcie żadnego życia oprócz pracy, żadnych prawdziwych przyjaciół czy życia towarzyskiego byle hajs się zgadzał na koncie xD A z tym wyśmiewaniem jego zespołu czy podejścia do
  • Odpowiedz
@to_wszystko_nie_tak: > typek jest nieudanym muzykiem z zespołem, który nawet nie gra koncertów, tylko próby w garażu

ja tak tylko wtrącę, pewnie będziesz mieć to w dupie, ale jeśli chodzi o organizację koncertów kapeli, która jest mało rozpoznawalna bądź też praktycznie w ogóle to może być ciężko, szczególnie na początku. i niekoniecznie musi to wynikać z #!$%@? repertuaru, zdolności etc.
chłopaki mogą być zwyczajnie uziemieni wbrew swojej woli :p

a
  • Odpowiedz
@frogfoot: nie. Ale ustalenie priorytetów pomaga w zyciu i dobre pieniadze oraz wysoki standard zycia pomagaja w budowaniu dobrego związku. Nie znam zadnej kobiety, ktora by sie zwiazala z biednym zadluzonym facetem, a troche wi zyciu przezylem. Wiem za to ze cale #!$%@? o uczuciach i emocjach pieprza stulejarskie podmioty twojego pokroju, które sa mentalnymi licealistami i jedynym ich problemem w zyciu jestcto, czy dostana przelew od rodzicow w danym
  • Odpowiedz
@Koles1: wiesz, nie będę się rozwodził na temat dzisiejszego wojska, bo sam nie mam o nim najlepszego zdania. Aczkolwiek wiem, że mój ojciec jest człowiekiem bezkompromisowym, a mimo wszystko doszedł dosyć wysoko w strukturach WP. A wiadomo jak to wygląda w rzeczywistości. Największe właziwdupy robią największą karierę.
  • Odpowiedz
@Coolek: to nie jest przecież takie proste. Moi rodzice nie powiedzą jej, że ma go zostawić, ale może im się nie podobać z kim się spotyka. Oczywiście w komentarzach wylewa się całe #!$%@? dzisiejszej dzieciarni, którzy odbierają życie czarno-biało. Moi rodzice #!$%@?ą cały czas, żeby zapewnić mi i mojej siostrze dobre życie. Jak uważają, że ja albo ona robią coś co jest w ich mniemaniu głupie to próbują z tym
  • Odpowiedz
@chwila: był rzeczoznawca, umowę spisaliśmy. Moja siostra od razu powiedziała, że nie chce tego mieszkania, bo woli zamieszkać z ówczesnym chłopakiem. Czy zgodziła się na niekorzystne warunki? No w sumie tak, ale z racji na swoją niewiedzę. Ja wiedziałem, że wartość będzie rosła dlatego poszedłem na wykupienie jej własności. A spłaciłem z zysków z DG.
  • Odpowiedz