Mirki byłam dzisiaj późną, bardzo późną nocą w lesie. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem pokonania moich własnych lęków i zapuszczenia się naprawdę głęboko w głuszę. Jednak nie jestem w stanie. Po kilku krokach zaczynam odczuwać niepokój. Z jednej strony jest to ekscytujące, ale z drugiej im dalej się zapuszczam, tym mocniej wkręcam sobie, co się zaraz stanie i ostatecznie zawsze przegrywam tę walkę. Czy ktoś mógłby mi doradzić, co zrobić, aby pokonać ten lęk i udowodnić samej sobie, że jestem naprawdę silną dziewczyną?
@mampytanieotak: opowiedz, interesuję się nieco manifestacją istot z innych wymiarów. Zwykle są to poczwary natury demonicznej. Mogą przybrać każdą formę. Zwykłe łajzy, ale poprzez manifestację w naszym wymiarze pozują się np na czarta, demona czy też przybysza z innej planety i chwytają niewiernych w macki tej niecnej psychomanipulacji
@mampytanieotak: jeśli w dzień nie masz problemów z chodzeniem po lesie, a w nocy czujesz lęk to moim zdaniem wszystko jest w porządku. Twoje instynkty działają jak należy. Ciemność, las i dzikie zwierzęta to jest połączenie które potencjalnie może się źle skończyć i Twój mózg doskonale o tym wie. Naprawdę nie mieszałbym w to lęku przed paranormalnym.
@mampytanieotak: to zabawne, że w świecie w którym ludzie mają w sobie nadmiar nieuzasadnionych lęków, chcemy pozbyć się lęków które są pierwotne i dobre. Które chroniły nas tysiące lat. I nadal mogą nas chronić, bo nigdy nie straciły na znaczeniu.
@mampytanieotak nic Ci się nie stanie ani nikogo nie spotkasz :) nikt normalny po lesie w nocy nie chodzi więc jak kogoś spotkasz będzie równie przerażony jak Ty (⌐͡■͜ʖ͡■)
@mampytanieotak: Widziałaś coś dziwnego? Nie chcę tu wyśmiewać, racjonalnie ciężko jest niektóre rzeczy wytłumaczyć. Jeśli widziałaś mitologicznego Pana, to ja bym się do lasu za #!$%@? nie zapuszczał, tym bardziej w nocy. Toż on słynął z tego że dymał wszystko co nie #!$%@? na drzewo.
@mampytanieotak to są dopiero first World problems. Nie może po nocach zapuszczac się głęboko sama w las. Kobieto, jak Ty z tym żyjesz? Jak chodzisz po bułki?
Czy ktoś mógłby mi doradzić, co zrobić, aby pokonać ten lęk i udowodnić samej sobie, że jestem naprawdę silną dziewczyną?
@mampytanieotak: jakie?