Wpis z mikrobloga

@MajsterTS: Jak mieszkałem w Gdańsku to w czasach liceum i na początku studiów w czasie wakacji często byłem na plaży ale ćwiczyć a nie siedzieć. Czasami jak szedłem na rower to zajeżdżałem na molo zobaczyć co się dzieje ale nic poza tym. Zawsze wolałem las niż plażę, no i standardowo góry - ci co mieszkają nad morzem lubią jeździć w góry i odwrotnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MajsterTS: Ale co tam doceniasz? Jak by były fale to może surfing mógłby być fajny ale jak nie ma fal to co tam robić oprócz siedzenia i relaksowania się? 20 minut i człowiek zanudzony. W górach pełno aktywności, zdobywanie szczytów, zimą narty, snowboard, "alpinistyka", a też można posiedzieć przed ładnym widoczkiem jak się ktoś chce zrelaksować. Jak dla mnie góry wygrywają jeśli ktoś lubi aktywność ( ͡° ͜ʖ ͡