[p.....n]

Kiedy masz 20 lat, ale wiesz, że już nigdy nie będziesz najlepszym muzykiem, ani malarzem, ani mistrzem szachowym, ani świetnym bilardzistą, ni matematykiem lub tenisistą, bo rodzice w ciebie nie inwestowali i nie spędzając czasu razem niczym nie zainteresowali.
#stulejacontent #przegryw #depresja #takaprawda #gorzkiezale

[A.....7]

@blondeblossom: I pewnie jeszcze potrafi odróżniać co jest dobre, a co złe, wyciągać wnioski z tego co obserwuje oraz finansować swoje hobby. Bez rodziców w tym wieku nic nie zdziałasz.

[m.....a]

@pawelun: odpowiedz proszę http://www.wykop.pl/wpis/22991757/nawet-mi-nie-zal-was-ktorescie-glosowaly-na-wpis-p/

argumenty z matematyką i szachami są absurdalne, na wielu wsiach nawet są kółka szachowe o matematycznych nie wspominając

[pogong]

@pawelun no rozumien np Lewy był mocno pilnowany przez rodziców pod kątem piłki od urodzenia(no moze nie dosłownie),ale taka ciekawostką jest to, że ojciec specjalnie wybrał imię Robert, aby za granicą umieli je z łatwością wypowiadać. Co nie zmienia faktu, że bez talentu to i rodzice nie pomogą ;p ale cos w tym twoim poście jest

[blondeblossom]

@Aiden7: Jasne płatnych rzeczy sobie nie sfinansuje. Ale dziecko samo powinno mieć ciekawość poznawczą. Jeśli jej nie ma to wykupienie kursu nic nie da. Wiesz kasę a dzieciak nie będzie chciał chodzić i zmuszanie nic nie da.
Ale na koła szachowe czy matematyczne nikt mu nie zabraniał chodzić.

[A.....7]

@blondeblossom: Oceniasz dziecko jak osobę dorosłą co z założenia jest bez sensu. Dzieci zwykle mają słomiany zapał i po chwili im się znudzi, trzeba ich nauczyć nawyków, zachowań, wpoić, że lenistwo nie popłaca, a więc znów wracamy do wychowania. Koło matematyczne czy szachowe to jednak trzeba mieć szczęście do odpowiednich nauczycieli, a Ci najlepsi swoje kosztują. Poza tym są też SKSy i inne zajęcie sportowe, ale to Ci nic nie da

[matsd]

@pawelun
No z taką mentalnością to w #!$%@? osiągniesz, szanuję.

[NieRozumiemIronii]

Tak, wszystkiemu winni są rodzice, a nie Ty sam.

@No25: przecież to prawda.

[M.....y]

Kiedy masz 20 lat, ale wiesz, że już nigdy nie będziesz najlepszym muzykiem, ani malarzem, ani mistrzem szachowym, ani świetnym bilardzistą, ni matematykiem lub tenisistą,

@pawelun: ale zes sie szybko skreslil.

[p.....n]

Ale na koła szachowe czy matematyczne nikt mu nie zabraniał chodzić.

@blondeblossom: @Aiden7:
Przyłączę się.
No a skąd ja, 10latek mogę wiedzieć, że matematyka, logiczne myślenie jest najcenniejszą rzeczą jaką można posiąść? I będąc dzieckiem najszybciej się tego można nauczyć?

Jak mnie coś za gówniaka interesował to szłam do biblioteki.

A mnie interesowała Tibia. I dzieciństwo przegrane. Dzięki rodzicom za pokierowanie mnie na intelektualną ścieżkę. /s

[p.....n]

@NieRozumiemIronii: do pewnego momentu tak, ale dzieciństwo i wychowanie na zawsze zostaje gdzieś w psychice

[A.....7]

@pawelun:

Dokładnie tak jak piszesz, na dzieci po drodze czai się mnóstwo pokus, ucieczek i patologii. Chłopak, który nie jest nakierowany i pójdzie do jakiegoś koła czy klubu widzi tych na szczycie, tych "fajnych", a to ze oni palą fajki, przegrywają pół życia w CSa, Tibię czy inną grę to według niego jest "fajne". Jak rodzic nie przypilnuje go w domu to zamiast uczyć się nowych ruchów szachowych, odpocząć, przygotować się

[matsd]

@pawelun
A co obecnie robisz? Czy tylko #!$%@? jak to źle bo niczego cię nie nauczono?
#!$%@?, mam 16 lat i uczę się webdevu. Czy dziecko które zaczęło programować w wieku 10 jest ode mnie lepsze? Obecnie pewnie tak, ale minie rok, dwa i być może to moje umiejętności graficzne i kodowania są lepsze i szybciej od niego się rozwinę.
Tak jest ze wszystkim. To że coś zaczęło się robić wcześniej, nie

[blondeblossom]

A mnie interesowała Tibia. I dzieciństwo przegrane. Dzięki rodzicom za pokierowanie mnie na intelektualną ścieżkę

@pawelun: No i na pewno rodzice nie robili Ci wyrzutów że ciągle grasz zamiast się uczyć nie?
Lepiej jęczeć niż ruszyć tyłek.

@Aiden7: Owszem. Ale to nie jest tak że rodzice są w 100% winni. Rodzic dal dupy jeśli dziecko chciało się rozwijać ale temat został olany.
To że wciśniesz dzieciaka siłą na lekcje szachów

[A.....7]

@matsd: Bez urazy, ale po wpisie widać, że masz 16 lat. Tutaj chodzi o to co się działo kiedy miałeś lat 5-15 powiedzmy i co przekazali ci rodzice. Jakie wartości, jak wyglądał ich zwiazek, czy szukasz akceptacji i poczucia przyznależności, czy skupiasz się na celu, który się przed tobą rysuje. Jak wygląda twoje życie codzienne, czy rodzice nauczyli cię, że najpierw obowiązki potem przyjemności, czy myjesz zęby codziennie, czy mają czas

[p.....n]

mam 16 lat

@matsd: No to już powinieneś umieć czytać ze zrozumieniem. A ja #!$%@? mówię po angielsku, niemiecku, rosyjsku i francusku, znam na pamięć teksty Stachniuka, Ayn Rand, Rothbarda, zrobiłem strony www kilku firmom. Byłem nawet na szkoleniu wojskowym. I #!$%@?.

To że coś zaczęło się robić wcześniej, nie znaczy że nie można być prześcigniętym od kogoś kto zaczął później

W pewnych dziedzinach, o których pisałem w pierwszy poście!, nie

[E.....i]

@pawelun:

[p.....n]

@ElGovanni: To są wynalazcy i biznesmeni. Zupełnie pomieszałeś tematy.

[M.....k]

@pawelun: ( ͡º ͜ʖ͡º)

[matsd]

@Aiden7 @pawelun
Jest szkoła, są inni ludzie, jest coś takiego jak społeczeństwo. Człowiek jest nazywany istotą rozumną nie bez powodu, prawda?
Jest coś takiego, jak inicjatywa. Coś podejmuje się z własnej woli, nie dlatego że ktoś nam zaproponował. Jako dziecko nie wiedziałeś że istnieje coś takiego jak piłka nożna? Nie kopałeś z kolegami? Nie ciekawiło cię czy można gdzieś więcej pograć?
Pytałeś rodziców o różne tematy? Nie słyszałeś o czymś takim jak,