Wpis z mikrobloga

Instagramowy kult ciała.

Przykładowa siatka wyświetlających mi się fot, przez 30 sekund scrollowania.
Chyba już mnie to przerosło i czas na #usunkonto. Wpisuję się ze swoją sylwetką gdzieś pomiędzy nich wszystkich, ale nie mogę już znieść tego widoku, OUT.
Wszystko musi być fit, bezglutenowe, organiczne, bio, na mleku sojowym bez dodatku cukru, z wolnego wybiegu, kolorowe gym stroje, buty do biegania, buty do trenowania, buty do srania, wymagany jogging na wakacjach, stretching na karaibskiej plaży, trener personalny, dyplom z wyższej szkoły dobrego odżywiania, masa i redukcja, redukcja i masa, jogurt naturalny z rukolą, serek wiejski, 10 litrów wody, karnet open, zapraszamy o 3 rano na wyciskanie, no siema jak tam forma, endomondo, rower, rolki, basen, siłka, trening, motywacja, fit, fitcouple, jeszcze więcej fit, polishgirl, polishboy, dziękuję bardzo!

Żale wylane. Czasem ciężko znaleźć złoty środek i nie złapać się przy tym wszystkim za głowę.
#gorzkiezale #zalesie #instagram #oswiadczenie
camerondiaz - Instagramowy kult ciała. 

Przykładowa siatka wyświetlających mi się ...

źródło: comment_zw9HLLsrKuFPAuGwgouuw2PIb4bUHtjp.jpg

Pobierz
  • 107
  • Odpowiedz
@camerondiaz: Mam 30 lat i nie czuję się zbytnio wykluczony z mediów XXI wieku, ale powoli muszę zacząć grać "starego". Media społecznościowe to w 90% kupa i musicie zacząć patrzeć na to w ten sposób. Dopóki bezrefleksyjnie z nich korzystacie to jesteście tylko produktem, zmienną matematyczną, maszyną do kupowania. Manipulacja masami była zawsze prosta. Teraz tylko się specjalizuje na masy ludzi w miarę inteligentnych.
A tak poza tym, to kupuję Ecco,
  • Odpowiedz
@camerondiaz: #!$%@?, jak wy to robicie, nie umiecie korzystać ze społecznościówek czy co?
Bo nie widzę innego wytłumaczenia. Mam także konto na instagramie i 90% zdjęć to interesujące mnie tematy, typu national geographic, architektura, jacyś interesujący mnie projektanci, przyroda itd., a reszta to zdjęcia znajomych.
Takie zdjęcia, albo pierdoły typu co kto zjadł na obiad to malutki procent. Nie filtrujecie tego czym karmicie swój umysł, a potem narzekacie.
Tak samo facebook
  • Odpowiedz
@WolfSky: chyba jednak nie do końca. Jakim cudem pojawia się tam non stop Małgorzata Rozenek, skoro ani razu nie weszłam na jej profil i nigdy w życiu nie kliknęłam w żadne z jej zdjęć? XDD
  • Odpowiedz
@camerondiaz: tagi itp. Ja używam instagrama tylko do przeglądania sztuki itp. po wejściu w lupkę nie widzę nic poza obrazami, rzeźbami i wystawami ;) odpowiedz sobie sama albo poczytaj trochę na internecie
  • Odpowiedz
Żale wylane. Czasem ciężko znaleźć złoty środek i nie złapać się przy tym wszystkim za głowę.


@camerondiaz: jestem #!$%@? weteranem bo ćwiczyłem jak jeszcze nie było to aż tak modne jak jest dziś. Tzn przestałem 2 lata temu ale wcześniej ćwiczyłem przez 3 (gym) a jeszcze wcześniej przez 2 ( sztuki walki) więc w zasadzie 7 lat temu zacząłem. Teraz to już nie to samo co kiedyś jak każdy #!$%@? te
  • Odpowiedz
@camerondiaz myślę odentycznie jak Ty. Instagram jest tak rakotwórczy, że hej... Ludzi #!$%@? , wszyscy moi znajomi, których mam na Insta to ludzie sukcesu. Nawet ci, którzy w realu mieszkają jeszcze z rodzicami, a 30tka na karku.
  • Odpowiedz
@camerondiaz: link1

-lupa – tutaj wyszukujecie osoby po ich nazwie, [...] dodatkowo wyświetlają się Wam losowo zdjęcia, które są w jakiś sposób powiązane z osobami, które już obserwujecie lub ze zdjęciami, które polajkowaliście


link2

–Lupka – zakładka eksploruj – znajdziesz w niej propozycje zdjęć, filmów, relacji, które Instagram dobiera na podstawie Twoich zainteresowań (m.in. biorąc pod uwagę Twoją aktywność).


link3

Jeśli śledzicie profesjonalnych fotografów, to dużo częściej w zakładce
  • Odpowiedz
@camerondiaz mam podobne odczucia, sama nie korzystam z Instagrama, ale na fejsie mam ciągły wysyp zdjęć z różnych "treningów", bo bez zdjęcia to się najwyraźniej nie liczy :D
dodatkowo "motywacyjne" cytaty, z których wynika że każdy powinien się pasjonować siłownią i #!$%@?ć czajnikami (to ostatnio modny rodzaj fitnessu, chyba bardziej niż kalistenika itp.)
Mnie byłoby wstyd tak się masturbować do własnego trybu życia.
  • Odpowiedz
@WolfSky: okej, odpiszę, żebyś się już nie stresował. Moje pytanie było czysto retoryczne, a przykład Rozenek miał Ci właśnie zobrazować, że pojawia się w mojej lupce, bo ktoś z moich "znajomych ją lajkuje", a ja z tym "znajomym" mam jakieś interakcje. W taki sposób właśnie docierają do mnie wszystkie fit obrazki. Content, który bezpośrednio wyszukuję mnie interesuje. I nie są to Rozenki, ani fitnesiaki. Śpij spokojnie :)
  • Odpowiedz