Wpis z mikrobloga

No dobra, przyznaję się, jestem #januszpolityki, orientuję się w tym dość powierzchownie, wiem oczywiście kto jest kim i jakie ma poglądy, sam też jakieś mam, zdaje mi się, że to i owo ogarniam, chociaż nigdy z nikim się nie kłócę, bo nie śledzę na bieżąco szczegółów i wiem, że każdy mnie przegada jak przyjdzie do kłótni. Ogólnie mam to w dupie, chociaż z najważniejszymi rzeczami staram się być na bieżąco.

Teraz wybuchła ta afera z Tuskiem i Saryuszem. Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu wszyscy jak jeden mąż Tuska (jeszcze premiera) nienawidzili, wyzywali od niemieckiego agenta, a jego wyniesienie do rangi przewodniczącego Rady Europejskiej powszechnie traktowano jako nagrodę od Merkel za szczególne zasługi w wynaradawianiu narodu polskiego na rzecz Niemiec. Także jego działalność już na tym stanowisku również spotykała się z dość powszechną krytyką.

Wiem, że głupie pytanie (jak rzekłem, nie siedzę w tym i nie do końca ogarniam) - co się takiego stało, że nagle w obronie Tuska stają praktycznie wszyscy? Nienawiść do PiSu? Coś więcej? Tusk już jest OK, już ludzie zapomnieli jego rządy? A może nie chcą, aby wrócił i rozwalił tworzoną nam przez PiS krainę mlekiem i miodem płynącą?

Skąd ta sprzeczność - Kiedyś Tusk niemiecki agent, a teraz Tusk, którego trzeba bronić?

Proszę tylko bez jadu, mi tam wsio rybka, nie jestem ani po tej, ani po tamtej stronie.

#polityka
  • 3
  • Odpowiedz
@haes82: Po prostu nieudolność PiSu powoli #!$%@? ludzi. Poza tym okazali się (niespodzianka) bandą socjalistycznych durniów, którzy chcą mieć pełną kontrolę nad Polakami. Jednocześnie wycierają sobie gęby Polską i patriotyzmem. To ja już wolę nawet Tuska.
  • Odpowiedz
To ja już wolę nawet Tuska.


@alphabeta: Oh. Jaki ten tusk był niesocjalistyczny. Zamiast rozdawać ludziom 500+ wolał krasc dla siebie i rodziny. Dobrze, że chociaż Polska stała sie drugą irlandią i ludzie zaczeli wracać. A mld z ofe, czy afera z amber gold, to przecież nic takiego.
  • Odpowiedz