Aktywne Wpisy
SonoUno +214
Jestem kobietą i w-------ą mnie kobiety, które myślą, że karmienie dziecka piersią w miejscach publicznych jest normalne. Serio, nie ogarniam tego paskudztwa. Od kiedy to niby jest dozwolone? W mojej rodzinie nikt nie pozwalał sobie na takie rzeczy, bo kobiety w mojej rodzinie szanują siebie, swoją intymność i innych ludzi. Nie wstydzą się siebie, mają ładne p----i, ale nie zmuszają innych do oglądania tego, co nie każdy ma ochotę widzieć.
Tak, karmienie piersią
Tak, karmienie piersią
MiszczJoda +344
Mirabelki i Mireczki, pijcie ze mno kompot! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
A z jakiej okazji zapytacie?
Jeśli stoicie to lepiej usiądźcie, a jak siedzicie to trzymajcie się mocno bo nie uwierzycie jak
A z jakiej okazji zapytacie?
Jeśli stoicie to lepiej usiądźcie, a jak siedzicie to trzymajcie się mocno bo nie uwierzycie jak
Uczę dzieciaki matematyki - z racji tego, że czas jest wybitnie konkursowy, zbliża się termin świetnego konkursu matematyczno - logicznego, "Kangura", to rozwiązujemy sobie testy z poprzednich lat. Tutaj wkraczam tylko na moment tłumaczenia zadania, chyba że dzieciaki same wiedzą co i jak, to nawet wolę jak sobie sami wytłumaczą. Stąd mój tryb prowadzenia takich zajęć przedkonkursowych - dostają testy i co naście minut omawiamy czy zgadzają im się wyniki, ewentualnie tłumaczymy. Ponieważ uwielbiają pisać po tablicy (a kto nie lubił? do dzisiaj sprawia mi to przyjemność), kiedy pojawia się wątpliwość przy danym zadaniu, proszę jedną osobę, która ma dobrze rozwiązane, o wyjaśnienie reszcie grupy.
Tyle słowem wstępu. Dzisiaj dramat w kilku aktach w wydaniu paru dziewczynek, ale sceną główną był moment, kiedy przeszła seria z każdą osobą pod tablicą. Ostatnia z serii była A. Wyjaśniła co i jak, pytam grupę o następne zadanie. Rozwiązała poprawnie tylko A., połowa w ogóle nie wiedziała jak je ugryźć.
Poprosiłam A. do tablicy i się zaczęło, przyczepiła się inna dziewczynka:
- Proszę pani, a czemu ona znowu idzie, rozwiązuje już drugie!
- Ponieważ dobrze rozwiązała to zadanie.
- Ale to niech pani wyłumaczy.
- Dlaczego? A. ma dobrze, zobaczymy jak wam wyjaśni o co chodzi.
- Ale to niesprawiedliwe.
- Co jest niesprawiedliwe?
- To, że jest pod tablicą.
- Pytałam kto ma jaką odpowiedź, A. ma właściwą, dlatego ją poprosiłam.
- Ale ja chcę.
- A wiesz jak to zrobić?
- Nie.
- To daj szansę wyjaśnić A.
- To niesprawiedliwe, to nie fair, tak się nie robi!!!
(Lekkie wtf, nie bardzo wiem, co się dzieje.)
- Ale jak się nie robi?
- No tak!!! (i już wrzeszczeć zaczyna)
- Nie wiem z czym masz problem, skoro tylko A. miała prawidłową odpowiedź. Wyjaśnij chociaż o co chodzi. Dlaczego twierdzisz, że A. nie powinna być pod tablicą?
- BO TAK!!!
I w ryk. I foch. I koniec, ni cholery dojść do porozumienia.
#kasikuczymatematyki #cotedzieci #szkola #dzienswira
@kasiknocheinmal: XDDDDD
Dopiero w średniej miałem dobrego sora co potrafił wszystko wytłumaczyć, a i pożartował., Np. mówił jak my mamy dobrze, bo możemy sobie kupic napoje jakie chcemy, a on jak chciał się czegoś napic, to sok z brzozy sobie zbierał, a jak chciał żeby b ył kolorowy, to wrzucał
Też im rysuję, może nie kastrowanie świniaka :D ale rysunki w ćwiczeniach zamiast parafek. No i "gramy w gry" na temat, jak tylko się da ;) Starszym
@kasiknocheinmal: jakie miasto? też chce dzieciaka zapisać na korki (siebie)
Ale, żeby nie było - da się i małym opowiadać np. o ciągu Fibonacciego, o powstawaniu kryształów, o rozpuszczalności, o siłach występujących w przyrodzie czy prędkości. Tylko to bardziej na zasadzie ciekawostek i prostych spraw, jak chociażby te przykładowe. Jedno z ćwiczeń dla takich całkiem maluchów, przewiduje np. liczenie ilości podskoków (ot, do szacowania). No to szacujemy sobie też oddechy i
@kasiknocheinmal: ile lat mają ci starsi?
@kasiknocheinmal: fakt, ale gdy ma się poprawę w sierpniu, to bez korków nic nie zdziałam
@kasiknocheinmal: z tym to będą problemy, 1 klasa technikum (poziom rozszerzony ale to chyba nie ważne).
Jeżeli przez tyle miesięcy nie rozumiałem matmy na lekcjach, to już raczej wiadomo ze bez korków sam nie dam rady tego zdać
@kasiknocheinmal: Niektorzy z tego nie wyrastaja ( ͡º ͜ʖ͡º) Znam pelno doroslych facetow ktorzy biora sie za rzeczy o ktorych nie maja pojecia ale nie pozwola zeby ktos inny sie tym zajal bo ujma na honorze :D
Komentarz usunięty przez autora