Wpis z mikrobloga

@Valarin ja sie zastanawiam co tabletka 72h po ma wspolnego z planowana prokreacja. Ciagle mam wrazenie, ze bardziej chodzi o mozliwosc seksu bez myslenia i takich bzdurach ja ciaza, regularne przyjmowanie srodkow antykoncepcyjnych branych pod okiem ginekologa. Rowniez dyskusja o tym, ze srodki antykoncepcyjne sa na recepte, a leki na potencje juz nie. Po wzieciu wiagry najwyzwj Ci stanie, ale po niekontrolowanym braniu srodkow antykoncepcyjnych rozpierdzielisz sobie gospodarke hormonalna. Uwazam rowniez, ze
@Dymass: wiesz, że wzwód to jest efekt "uboczny" działania Viagry? Lek pierwotnie miał inne zastosowanie, miesza w ciśnieniu. Tabletki "72 po" były dopuszczone, bo łatwo je dawkować (jedna tabletka, jednorazowa akcja), viagre bierzesz prawdopodobnie częściej, co przekłada się na zdecydowanie większy wpływ na organizm. Po dużej dawce hormonów najwyżej na chwile powahają ci się cykle, natomiast jak masz np. wade serca to na SOR spokojnie po sidenafilu możesz wylądować :D
Co
@anissyrebokka bo tez chcemy poruchac, ale #!$%@? mnie to, ze faceci ruchaja bez opamietania nie zwazajac na konsekwencje, a pozniej zostawiaja kobiete z brzuchem. Wiem, ze lek na potencje dziala na cisnieie, bo to krew stawia wodza do pionu. Wg danych producenta bierzesz tabletke w momencie kiedy masz bzykac, a nie co dzien na utrwalenie efektu. Zgodze sie z faktem, ze lek powinien byc konsultowany z lekarzem kardiologiem, tak samo jak antykoncepcja
Jesteś/lub twój partner bezpłodna? Jeśli nie to cię to nie dotyczy


@Killeras: Po pierwsze tabletka to antykoncepcja AWARYJNA nikt normalny nie wydaje 150zł co 3 dni na tabletkę, jak prezerwatywa pęknie albo tabletka się nie przyjmie (tak kobiety mają srakę, rzygają i robią wszystkie inne paskudne rzeczy które moga spowodować ze tabletka wyjdzie przed czasem). Po drugie to ze kogoś nie dotyczy bezpłodność znaczy ze ma się tym nie przejmować? Jesteś
@Valarin: dziś funkcjonują standardy opieki okołoporodowej. Zapewniają one godność matce i dziecku.
Dziś nie jest problemem dostać znieczulenie, mieć bliską osobę obok, rodzic w innych pozycjach niż na leżąco, nie zgadzać się na nacięcia i inne procedury.
Chcą te standardy zmienić albo wycofać, co może znów drastycznie pogorszyć warunki kobiet na porodówkach.
http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/zdrowie-matki-i-dziecka/opieka-okoloporodowa/standard-opieki-okoloporodowej/
Reszta zmian też mnie nie cieszy.
ja sie zastanawiam co tabletka 72h po ma wspolnego z planowana prokreacja. Ciagle mam wrazenie, ze bardziej chodzi o mozliwosc seksu bez myslenia i takich bzdurach ja ciaza, regularne przyjmowanie srodkow antykoncepcyjnych branych pod okiem ginekologa.


@Dymass: Polska to taki bogaty kraj że ludzie wydają od ręki 150zł na tabletkę raz na tydzień? dwa? miesiąc? Już argumenty o nastolatkach biorących to jak cukierki się skończyły to teraz kolejne bzdury wymyślacie? Może
plan wycofania tabletek 72h po,koniec z dofinansowaniem do invitro, zmniejszenie wydatkow na oddziały noworodkowe, zmiana nakazów dla szpitali dot.znieczuleń na jedynie SUGESTIE (czytaj: pewnie za wszystko będą chcieli ściągać $$$)


@Valarin: 1. to chyba powinnaś wspierać jeśli mowa o prokreacji, te tablety nie służą prokreacji.
2. o tym zmniejszeniu wydatków na oddziały noworodkowe nie słyszałem, podałabyś źródło?
3."pewnie za wszystko będą chcieli ściągać $$$" nie wiem gdzie żyjesz ale tak to
dziś funkcjonują standardy opieki okołoporodowej. Zapewniają one godność matce i dziecku.


@magyarka: podziwiam wiarę w przepisy. Jak lekarze będą dobrze podchodzić do pacjenta to żaden zapis nie pogorszy tego podejścia, ale też i dobry zapis nie poprawi jeżeli lekarz będzie źle pracował.
@stan-tookie-1: rodziłam 3 razy w przeciągu 5 lat, koleżanki i znajome też. Wszystkie dostały znieczulenie, możliwość kontaktu skóra do skory po porodzie, wiem, że jedna ustaliła przebieg porodu z położną na czym jej zależy, na czym mniej.
Ale personel to podstawa. Położna razem z lekarzem. Taki zapis w tej postaci co jest teraz na pewno nie szkodzi, a nawet dużo dobrego wnosi na porodówki.