Wpis z mikrobloga

@Cepion: Ja mam płeć kulturową którą nazwałem kukulakatural. Cechuje sie zajebistością i roszczeniową postawą wobec wszystkich nie kukulakatural.

  • Odpowiedz
@Cepion: jakoś patrząc na tematy poruszane na tej stronie nie mam pełnej pewności co do jej bezstronności, a zatem naukowego podejścia. Ciekawie byłoby poznać kryteria doboru publikacji do tych opracowań.
Anegdotyczny, bo dwóch ludzi przez eksperyment zabiło się, rzeczywiście zabawne. Wychowywani przez rodziców w rozumieniu ojciec i matka, biologicznie poprawnie, więc skąd wychodzisz o homo, skoro temat tego nie dotyczy?

Tak w ogóle, to po co wprowadzać na całym świecie
  • Odpowiedz
@orkako: To polecam uderzyć do psychologa i na policję. Z niemowlętami oczywiście, bo identyfikować się masz prawo jak tylko chcesz. Muszę jednak przyznać, że ta łatka jaką sobie przypiąłeś byłaby bardziej pomocna w dyskusji i więcej mówiłaby o tobie, gybyś ją dokładniej zdefiniował.

@macgajster: Przykład anegdotyczny ma dwa znaczenia: po pierwsze anegdota lub pogłoska. Po drugie: niereprezentatywny przykład. Chcesz przykłady samobójców wychowanych przez pary heteronormatywne?

Co masz na
  • Odpowiedz
@teodorj:

Fragment z pierwszego lepszego zdania: "Nie ma 100% kobiet ani facetów" - narzucasz innym swoje definicje i twierdzisz, że one są "prawdziwe". Dla większości ludzi to zdanie nie ma sensu, bo inaczej rozumieją te pojęcia.


Dlatego tak szkodliwe jest wyciąganie zdań spoza kontekstu. Zdanie wcześniej dokładnie tłumaczy o co mi chodziło:

"Przecież każda osoba posiada zarówno szereg cech kobiecych, jak i męskich. Nie ma 100% kobiet ani facetów"
  • Odpowiedz
@fanki: wyjątkowo często mówicie o tych tykach więc w sumie nie dziwią mnie już wasze homoseksualne zapędy. A co do antify to sami sobie z resztą zaprzeczacie. Jak to z nią jest? Istnieje czy nie?
  • Odpowiedz
Dlatego tak szkodliwe jest wyciąganie zdań spoza kontekstu. Zdanie wcześniej dokładnie tłumaczy o co mi chodziło:

"Przecież każda osoba posiada zarówno szereg cech kobiecych, jak i męskich. Nie ma 100% kobiet ani facetów"


@Cepion: Nic nie tłumaczy. Po pierwsze nie zdefiniowałeś, co to jest cecha kobieca i męska, tylko od razu uznałeś, że wszyscy muszą to rozumieć tak samo, jak ty, a następnie cicho założyłeś, że z tych cech kobiecych
  • Odpowiedz
@Cepion: Chyba znamy różne definicje anegdoty zatem.
Czy definiowanie milionów "płci", bo ktoś jednostkowo względem populacji tak siebie uważa nie jest niereprezentatywne?
"Heteronormatywne", jak nie używam tej "emotki", tak xD wprowadzasz po cichaczu kolejne pojęcia, za wiki

Obecnie pojęcie to jest używane w teorii kultury, gł. studiach genderowych i queerowych.

Ach, dodatkowo chyba łatwiej znaleźć więcej przypadków w
  • Odpowiedz
@Cepion: Idziesz w zaparte.

Po drugie na wszelki wypadek w 3 zdaniu napisałem przykłady cech o jakie mi chodziło


@Cepion: Czyli każdy może sobie napisać cechy, które według niego określają jakieś pojęcia, i mówić, że to właśnie tak ludzie mają rozumieć dane pojęcia? Przecież przed chwilą dowodziłem, że to jest debilizm. Masz pamięć jednosekundową?
  • Odpowiedz
@macgajster: Po pierwsze muszę przeprosić za błąd z mojej strony: podałeś przykład chłopca czy też dziewczynki wychowanej jako inna płeć, a ja błędnie przeczytałem tytuł i nie odniosłem się do tego twierdzenia. Ta dyskusja toczy się już dość długo, a nie mam tyle staminy co Trump i zdarzają mi się pomyłki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W swojej ostatniej wypowiedzi podniosłeś baardzo ciekawą kwestię. Lata przywilejów sprawiają,
  • Odpowiedz
@teodorj: Huh fascynujące, rzeczywiście link nie działa. Z przyzwyczajenia dodałem na końcu zdania kropkę. Usuń ją a ukaże ci się artykuł. Poza tym: trochę kultury, mam pewne standardy, poniżej których nie prowadzę dyskusji. Masz żółtą kartkę.
  • Odpowiedz
byłaby bardziej pomocna w dyskusji i więcej mówiłaby o tobie, gdybyś ją dokładniej zdefiniował.


@Cepion: Niestety, ale moja płeć jest bardzo nieśmiała i sprawia, że jestem nieskłonny do szczegółowego się definiowanie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Cepion: Natury nie oszukasz, choćby nie wiem co:
http://www.wykop.pl/link/2801415/zrobilam-kariere-maz-zostal-w-domu-z-dzieckiem-przestal-byc-dla-mnie-atrakcyjny/
http://www.wykop.pl/link/1858942/eng-wykonywanie-przez-mezczyzn-kobiecych-prac-negatywnie-wplywa-na-wspolzycie/

Osobiście uważam, że kobiety nie chcą proponować randek dlatego, że tkwi w ich głowach mechanizm: niech faceci sami ustalą między sobą hierarchię, żeby słabsi bali się uderzać do takiej, do której może zechcieć uderzyć mocniejszy od nich. W ten sposób nie będą im zawracać głowy ci, którzy stoją w hierarchii zbyt nisko.
  • Odpowiedz