[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Przepraszam Mirki. Czy to normalne że niebieski idzie sobie z inną dziewczyną do restauracji (w tym samym czasie mówiąc że siedzi w domu XD), a przyłapany na gorącym uczynku mówi to wszystko dlatego, że jestem zazdrosna i on sobie chciał z koleżanką wyjść a ja go ograniczam i mu nie pozwalam... Jeszcze mną trzęsie jak o tym pomyślę kocham go jak nikogo innego a on mi takie coś... Nie mogę nawet pisać normalnie, potrzebuję po prostu wyrzucić to z siebie...
#niebieskiepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[Z.....z]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie

[N.....h]

@AnonimoweMirkoWyznania: pewnie ją rucha xd

[Sad_Raven]

@AnonimoweMirkoWyznania: To Twoja wina. Gdybyś była inna to nie musiałby kłamać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MyPhilosophy]

@AnonimoweMirkoWyznania: Bolcuje ją na boku.

[K.....4]

@AnonimoweMirkoWyznania okłamał -> pieróg na boku -> tego nie wybaczamy. Następny.

[piotr-wojcieszek]

@AnonimoweMirkoWyznania: Przestań być bluszczem.

[WscieklySzynszyl]

@AnonimoweMirkoWyznania: zacznijmy od tego, ze jestes chlopakiem i masz schizofrenie
#!$%@?, ty nie masz zadnej dziewczyny ani chlopaka opamietaj sie krzysiek

[maur]

@AnonimoweMirkoWyznania: To chyba Ty wiesz czy jesteś taka zazdrosna by ukrywał niewinne spotkanie dla spokoju ducha?

[worldmaster]

@AnonimoweMirkoWyznania: To zależy jakie macie relacje.
- Jeśli to oficjalny i dojrzały związek to wtopa.
- Gdybym był jego adwokatem dowodziłbym że jesteś zbyt krótko trzymającą go na smyczy, dokuczająca mu na każdym kroku i kontrolującą go 24h toksyczną, zaborczą jędzą ;)

Jeśli nie zgadłem to sorry i pozbądź się zdrajcy.

[T.....a]

@AnonimoweMirkoWyznania: normalna sytuacja. Też tak robię

[maur]

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym się postawił, porozmawiał i poszedł na spotkanie z koleżanką. Ale rozumiem, że niektórzy mogą unikać konfrontacji z kobietą z którą tylko żyją ;)

[mala4rka]

nienawidze takiego trzymania na smyczy, moj niebieski tez trzasl porami o kazde wyjscie ale do cholery zwiazek to nie jakies pudlo w ktorym sie zamkniemy i bedziemy tam sobie siedziec i patrzec sobie w oczy, rzygac sie chce

[maur]

@mala4rka: często to chyba zwykle problemy z samooceną, poczuciem wartości.

[mala4rka]

@maur: naprawde tak jest, ale takim podejsciem niczego sobie nie zapewniasz oprocz tego co powyzej, kazdy chce miec jakies zycie, zainteresowanie, honby i czas dla siebie i swoich znajomych

i przedewszystkim moi znajomi wcale nie musza byc twoimi znajomymi, to ze mam ochote wyjsc sobie sama nie znaczy ze mam bolca na boku i zaraz bede spiszczac lachy bo jestem tak glodna seksu na boku ... serio kazda niedowartosciowana w

[maur]

@mala4rka: Zgadzam się w pełni:)
Rozumiem w pełni chęć poznania kogoś. Typu moja partnerka chce poznać jakąś koleżankę moją czy przyjaciółkę - absolutnie. Albo nawet sam zaproponuje.
Ale jesli chce za każdym razem iść ze mną i być 5 kołem.. ee.. no nie.
Szczypta zazdrości bywa ujmująca.
Więcej.. to już zaczyna być

[MarySued]

@AnonimoweMirkoWyznania: Przestań go ograniczać i szkalować na wykopie.

[w3n5zu]

@AnonimoweMirkoWyznania: Pewnie ze tak! Każdy tak robi, nie ma sie o co martwić. Moralna sprawa