Wpis z mikrobloga

@Kapitalis: poniżej rynkowej na pewno nie była bo mam dużo znajomych z branży i na bieżąco wymieniamy się takimi danymi ( ͡° ͜ʖ ͡°) choć może nie wziąłem poprawki na to, że to bardzo duży koncern, który słynie z tego że dobrze płaci. Co do szukania na większą skalę to też bardzo możliwe, bo koniecznie chcieli wiedzieć w ilu innych procesach rekrutacyjnych biorę udział.

Gdyby to była
@lewak_zbierajacy_minusy: być może jest tak, że branża w której działasz jest tzw. "branżą pracownika (duży popyt na pracowników o określonych umiejętnościach, mała podaż)", w której aktywnie działają headhunterzy, "podbierający" pracowników ;) Wyszukanie wykwalifikowanej osoby bądź wyszkolenie nowego pracownika bez kwalifikacji sporo kosztuje. Być może dlatego są w stanie zapłacić więcej i mieć pewność, że zachwycony ich "szczodrością" - za dwa-trzy miesiące np. nie zwiejesz do konkurencji gdy już się dowiesz, że