Wpis z mikrobloga

Zaczynam grę mireczki i w sumie fajne to jest, ale zastanawiam się, czy to normalne, że buntownicy dają w------l liczebnie równej lub większej armii?
No i czy jest jakiś sposób na radzenie sobie z separatystami?
#eu4
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Balrog94: A tak serio. Wydaje mi się, że przy równej liczebności rebelia powinna jednak przegrać, zawsze staraj się mieć mimo wszystko rozsądną przewagę liczebną. Może masz do tyłu techy?

Możesz zwiększac stabilizację, zwiększać autonomię w prowincjach, parkować stacki na prowincjach z unrestem, zmieniać kulturę, mieć doradców zmniejszających unrest.
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: Nie daj się połączyć buntownikom bo Ci spuszczą wpierdziel ;-)
Używaj power do zmniejszania szansy na bunt. Znajdź se sąsiada jako sojusznika i otwórz dla niego granicę.
Jak Ci buntownicy rozpieprzą całą armię to On ich będzie bił :P
  • Odpowiedz
@Balrog94: Warto również zauważyć że separatyści z danego kraju mają jakość wojska tego kraju. Tak więc jest duża różnica pomiędzy pruskimi separatystami a indiańskimi separatystami. Inne rodzaje buntowników mają zazwyczaj taką jakość jak twoje wojska ale np prentender rebels mają 25% większe morale.
  • Odpowiedz