Wpis z mikrobloga

Tak mi się przypomniało, że zawsze bałam się jezdzić pociągami bo nie byłam pewna czy dam radę otworzyć sobie przy wysiadaniu te cholerne drzwi, które tak naprawdę nigdy nie chciały się otwierać i się bałam, że nie zdążę wysiąść i mnie pociąg gdzieś wywiezie. To samo z bagażem na górze, przed końcem podrózy zdejmowałam buty, właziłam na siedzenie i dopiero sobie zdejmowałam bo nie siegałam inaczej( ͡° ͜ʖ ͡°) #wspomnienia #oswiadczenie #logikarozowychpaskow #gownowpis
  • 25
  • Odpowiedz
@anamakota: to normalne. często jeżdżę pociągami i prawie zawsze jeżeli wysiadam razem z paniami to proszą o otworzenie tego #!$%@?. jako pocieszenie dodam, że w regio i nowych pośpiesznych nie ma tego problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@anamakota: Jak jadę do mojego małego, rodzinnego miasteczka to dzwonię do mamy, mówię w której części pociągu się znajduję i otwiera za mnie. :D Te drzwi to moja trauma. Jeśli nie mam zabezpieczenia w postaci mamy muszę prosić obcych facetów o pomoc. :D
  • Odpowiedz