Wpis z mikrobloga

Ale co z tego? Niech pierwszy kamieniem rzuci grubasek który na tinderze akceptuje dziewczyny na swoim poziomie.


@ChomiczaKrolowa: Po pierwsze nie ma tu takich XD po drugie grubasek wie na co go stać. Na nic. I tak jak chce zagadac to musi sie ksiezniczce zaprezentowac by sie laskawie zgodzila na spotkanie, aj eszcze byc zaakceptowanym fizycznie. Wy to nic nie musicie wiec wybrzydzacie, takie sa fakty ksiezniczki
  • Odpowiedz
@werdum18: Ale im mozna tlumaczyc. Do nich logika nie dociera chocbys sie zesrał. To tak jakby mowic ze ma ci stanąć na widok 60 letniej baby, tak samo one nie dają rady nawet polubic, uszanowac a co dopiero pokochać kogoś kto w ich mniemaniu nie jest przynajmniej 8/10 xD #!$%@? hipergamia tym steruje, a pozniej nie dziwota ze tyle zwiazkow jest #!$%@? bo ksiezniczki niezadowolone po minimum 2-3 latach wspolnego
  • Odpowiedz
Ty naprawde widzisz jakies wieksze roznice w ich charakterze?


@foundead: No... tylko nie przewalam ich tabunami. Znam trochę dziewczyn z kompletnie różnych środowisk i naprawdę, i o ile da się je wszystkie przypasować do pewnych archetypów opisanych w sieci to ogólnie większość się mocno różni. Tylko też nie są to karynki z wiejskiego disco, czy niunie z klubów.

Nie zauważysz różnicy jak będziesz się obracał ciągle w jednym środowisku. Na
  • Odpowiedz
@foundead Czy ja wiem, zależy od charyzmy. Każda potwora znajdzie swego amatora. Ale fakt, że grubasek zazwyczaj musi nadrabiać wyszczekaniem w przeciwieństwie do grubaski która czasem nawet przy zerowej osobowości znajdzie jakiegoś faceta.
  • Odpowiedz
@janeeyrie: Juz ci wyjasniam. Z tego postu bije arogancja, a faceci nie lubia wywyzszajacych sie kobiet. Czyli z postawą

Ja mogę, ty nie

Co wolno wojewodzie...


I pod pantofel smroda, a pozniej gardzić nim i narzekac do kolezanek.
  • Odpowiedz
grubaski która czasem nawet przy zerowej osobowości znajdzie jakiegoś faceta.


@ChomiczaKrolowa: Mam kilka puszystych, albo i nawet grubych koleżanek, ale wszystkie mają coś w sobie co da się lubić. Można ciekawie porozmawiać, mają ten, ja wiem? Błysk w oku. Ale chyba główna cecha jest taka, że nie są zapuszczone i zaniedbane.

A po sobie niestety widzę, że dla sporej ilości kobiet u faceta nie ma to znaczenia, a na pewno
  • Odpowiedz
@foundead: Nie bardzo wiem jakie konkrety możesz chcieć... mają inne zainteresowania? Uprawiają różne sporty, robią różne rzeczy. Za to z każdą można na różne tematy porozmawiać. Nie przypominam sobie jakiejś powtarzalności, że lubi muzykę, sport i modę, czy coś w tym stylu.
  • Odpowiedz
@pietryna123: To ze nie pamietasz, to tylko o tym swiadczy ze nie wnikales w to czy sie bardzo różnią od siebie...

Najczęściej ostatnio wysmiewanym tekstem stosowanym przez kobiety jaki jest, wiesz?


A czemu jest wysmiewany? Bo juz wielu zauwazylo ze często są jak klony. Jeszcze jeden argument do tego. Super podrywacze jak juz ogarniaja jak grac na emocjach kobiet i oczym z nimi rozmawiac, to potrafia poderwac ponad 70% kobiet. Jesli sa zaakceptowani fizycznie to jest to pikuś dla nich, ponieważ stosuja dokladnie ta sama taktyke
  • Odpowiedz
To ze nie pamietasz, to tylko o tym swiadczy ze nie wnikales w to czy sie bardzo różnią od siebie...


@foundead: #!$%@?, może dlatego, że większość jest zajęta i nie musi/nie chce się kretyńsko mizdrzyć do każdego, a zajmuje się swoimi sprawami mniej lub bardziej prozaicznymi? A spotykamy się wszyscy przy piwie czy jakiejś imprezie (i nie są to tylko laski kumpli od kufla...), czy coś zjeść na mieście i
  • Odpowiedz
a zajmuje się swoimi sprawami mniej lub bardziej prozaicznymi?


@pietryna123: Oczywiscie ze bardziej, bo lachony ogolnie sa bardzo przyziemnymi stworzeniami.

A spotykamy się wszyscy przy piwie czy jakiejś imprezie (i nie są to tylko laski kumpli od kufla...), czy coś zjeść na mieście i sobie pogadać...


Co nie zmienia faktu ze nie za bardzo sie roznia. Pogadac pogadasz... na błahe tematy, bo przeciez nie fizyki kwantowej, ale to tyle. Z
  • Odpowiedz
zamiast spojrzec na siebie i ile wiecej wiesz, potrafisz i tak dalej.


@foundead: Akurat tutaj to mam problem z tym, że jestem świadomy swojej dość bogatej wiedzy i łatwości przyswajania nowych informacji to raczej nie potrafię przełamać myślenia, że kogo to tak naprawdę #!$%@? interesuje... Przez co sam siebie uważam za nieco nudnego. Do tego dochodzi jeszcze milczenie jak nie mam nic konstruktywnego do powiedzenia, bo po co strzępić język?
  • Odpowiedz
#!$%@?, no chyba nie... Albo zmień towarzystwo.


@pietryna123: Nie wiem co ma towarzystwo do tego, nie wiem też z czym konkretnie się nie zgadzasz. Wiesz dlaczego ładne laski mają na ogół trudne charaktery? Bo mogą. Bo i tak faceci na nie lecą, więc mają to w dupie. Co do wyglądu to popatrz na Trumpa chociażby i wyobraź sobie 70-letnią staruszkę z Bradem Pittem. To zamyka dyskusję, choć przykłady można oczywiście
  • Odpowiedz
Bo mogą. Bo i tak faceci na nie lecą, więc mają to w dupie.


@Jah00: Tak, ale to nie jest dowód że wszystkie kobiety takie są... Choć muszę zgodzić się, że zwykle im ładniejsza tym ma trudniejszy charakter bo to akurat i sam widzę wśród znajomych. Te subiektywnie oceniane przeze mnie jako brzydsze zwykle są bardziej interesującymi osobami ogólnie.
  • Odpowiedz
@pietryna123 Kto Ci wpoił że jesteś nudny i przez co masz niska pewnosc siebie? Pewnie kobiety. Kobiety dzisiaj są wyznacznikiem wartości mężczyzny, bo to one wybierają. One wychowują.

A wybierają kogo? Bawidamków, towarzyskich, bajerantów, alvaro. Nie cenią inteligencji, wiedzy, bo same jej nie mają. Inteligencja i wiedza jest nudna wlasnie, a dla kobiet liczą się emocje i pomyslales ze to wazne, serio? Zeby podporzadkowywac sie im? Dlatego rozmawiają na błahe tematy, aby tylko być towarzyskimi. Nic więcej sie nie liczy.

Wiesz ze najbardziej chorzy psychicznie najlepiej podrywaja kobiety? Sprzeczni, chwiejni, alkoholicy, psychopaci. I serio sie przejmowac kogo one wybierają? Jakby to jakikolwiek dobry wyznacznik wartosci był? Na odwrot wlasnie.
  • Odpowiedz
Choć muszę zgodzić się, że zwykle im ładniejsza tym ma trudniejszy charakter bo to akurat i sam widzę wśród znajomych.


@pietryna123: A ja znam i brzydkie z trudnym charakterem, a co to ma do rzeczy? Są podobne do siebie, tylko inaczej wyglądają, inne maski przybierają przy ludziach. Ładnej sie wiecej wybaczy i ładna więcej może popyskować. Po prostu kobieta to jest bardzo często utrapienie. Wieczne fochy, kaprysy, niewiele do zaoferowania,
  • Odpowiedz