Wpis z mikrobloga

@Asterling: @paramedic44: z jednej strony obrazek bekowy (za to plusik leci), ale z drugiej strony zgadzam się, że antywirusy to pic na wode. Tak przydadzą się amebom umysłowym które klikają we wszytsko i ściągają cokolwiek, ale ktoś kto ma choć trochę pomyślunku jest w stanie sam odfiltrować sobie potencjalne zagrożenia>

Sam nie posiadam antywira ani żadnego internet security od 6-8 lat? Jakoś nie zdarzyło mi się ściągnąć czegoś
  • Odpowiedz
@rzuf22: Jedynym dobrym programem do pozbywania się wirusów jest moim zdaniem malwarebytes, jedyny program który mi wiele razy pomógł w przypadku jakichś mocniejszych wirusów.
  • Odpowiedz
  • 0
Akurat ja z antywirusa nie korzystam. Przede wszystkim rozwagą bo jak prawdziwy wirus się trafi to i Kaspersky nie uratuje
  • Odpowiedz