Wpis z mikrobloga

@MinDobrejZmiany: @pk347: dokladnie. Nikt jej nie ponizyl, bo ona nigdy nie mierzyla do wysokiego samodzielnego stanowiska. To co dostala od Kaczynskiego i partii to i tak dla niej zaszczyt. Do tego gruba kasa dla rodziny. Obstawiam ze takze pakiet stanowisk dla bliskich. Beda ustawieni na przyszlosc.
A moze czasami jej troszke przykro. Tylko co z tego?
Chyba nie ma nikogo, komu czasami by nie bylo.
I wszyscy zyja dalej.
@Aster1981: no jak z tym drugim... generalnie to nie sa przypadkowe osoby. Jarek nauczony Marcinkiewiczem(przy calej jego slabosci) juz tym razem wybral 'obsade' w oparciu o konkretne cechy charakterologiczne i osobowosciowe. Hint: ambicja...
@Aster1981: dokładnie tak jak mówisz. Cała taktyka Kaczyńskiego przy obstawianiu kluczowych stanowisk - daj kogoś, kto sam nigdy by nie doszedł nawet do połowy tego co mu proponujesz - w ten sposób całą swoją karierę zawdzięcza tobie i o tym doskonale wie. Szydło, Duda, nawet Marcinkiewicz - wszyscy byli raczej szarymi, nieszczególnie wyróżniającymi się postaciami w PiS zanim, jednym słowem, jak za dotknięciem różdżki JK zrobił z nich prezydenta i premierów.
@Yahoo_: niestety to faktycznie skuteczne. Duzo ludzi wybierze "bezpieczniejsza opcje" i podporzadkuje sie by nie stracici a nawet dodatkowo zyskac. Nawet jesli cos tam im nie pasuje.
A dochodza tacy, ktorym pasuje - katoliccy konserwatysci, czujacy sie zagrozeni kultura zachodnia, genderem, lewactwem i co tam jeszcze sobie ubzduraja.