Wpis z mikrobloga

@Shusey: jutro jej tak powiem (choć bardziej mus wołowinowy :P) ( ͡ ͜ʖ ͡) Ale chyba już się przyzwyczaiła i mniej się stresuje, wcześniej zawsze się zsiusiała w drodze do weta, a teraz jeździmy już któryś raz z tym samym podkładem na dnie transporterki. Pewnie, że wolałaby jak najszybciej wracać do domu, ale dziś bardzo cierpliwie siedziała mi na kolanach, co się nigdy nie zdarza
  • Odpowiedz
@Shusey: właśnie znów siedzimy z kroplówką, zaraz kończymy i do domciu :) Krówka bardzo grzecznie leży. Trochę obie przysypiamy, bo narazie w lecznicy względny spokój, zegar sobie tyka, wentylator szumi jednostajnie.
  • Odpowiedz
@Shusey: właśnie o dziwo, kotek nie miał ani nie ma problemu z siusianiem. Pierwszym objawem było wzmożone pragnienie, ale zrzuciliśmy to na karb sezonu grzewczego i jej wylegiwania się nad kaloryferem. Ale kiedy straciła apetyt, pojechaliśmy na badanie krwi i okazało się, że mocznik oraz kreatynina są znacznie ponad normę. Kicia zajada na razie głównie mokrą karmę wątrobową Trovet hepatic, do której dodaję wyłapywacz fosforu, podjada również groszki nerkowe, chyba
  • Odpowiedz
@Shusey: ale z tego co się orientuję, to faktycznie problemy z siusianiem (m.in. załatwianie się poza kuwetą) mogą sygnalizować problemy z nerkami i warto pod tym kątem przebadać zwierza.
  • Odpowiedz
  • 0
@krozabalka zwierz ma cewnik i właśnie biega :p ale pytamy odnośnie kotka od kolegi:) dostaje purine ale ja jakoś nie jestem przekonany do puriny i szukam tez im akiejs karmu
  • Odpowiedz
@Shusey: przy polecaniu karm weterynaryjnych wet wymienił firmy: Royal Canin, Trovet, Hills, Purina, Specific. Nie wiem jak pozostałe, bo próbowaliśmy w takiej kolejności, stanęło na Trovecie i dalej już nie kombinowaliśmy.
  • Odpowiedz