Wpis z mikrobloga

@Shusey: zmęczona podróżami do lecznicy, ale jutro ostatni raz, zdejmą jej wenflon, to i odżyje trochę :) Denerwuje ją, że ma coś przyczepione. Potem dwa tygodnie przerwy i zrobimy badanie krwi czy jest poprawa. Ale ogólnie w porządku. Cieszy mnie, że ma apetyt i nie przeszkadza jej wyłapywacz fosforu w karmie, czytałam, że niektóre koty nie chcą nawet ruszyć takiego stuningowanego jedzonka.
  • Odpowiedz