Wpis z mikrobloga

@Armo11: problemem w przypadku podróży koleją transsyberyjską jest konieczności dojazdu do Moskwy, bo to dodatkowe koszty i planowanie. Poza tym podróż z Chin do Londynu byłaby znacznie dłuższa i ciekawsza, a dodatkowo załatwiona na jednym bilecie, bez przesiadek i kombinowania ;)
  • Odpowiedz
  • 1
Zastanawiam się, jak to działa - w Rosji mają chyba większe(szersze) tory, nie? Zmieniają na granicy opony czy jak?

Tak, zmieniają wózki
  • Odpowiedz
@King_Korwin:

Zastanawiam się, jak to działa - w Rosji mają chyba większe(szersze) tory, nie? Zmieniają na granicy opony czy jak?


Przeładowują kontenery z platform szerokotorowych(1520mm) na normalnotorowe(1435mm) w takim
  • Odpowiedz
@feelbeats: Bez problemu przejdziesz taką trasę z kilkoma przesiadkami. Z Londynu jakiś euro city czy coś może do samej Warszawy albo Moskwy, transsyberyjska z Moskwy do Mongolii czy jakoś podobnie, później do Pekina może jeszcze jedna przesiadka. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ktoś na mirko chyba niedawno opisywał podróż tą trasą w odwrotnym kierunki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
haha, i tak właśnie wygląda nasze wielkie dziejowe zyskanie na jedwabnym szlaku.

pociągi z kontenerami jadą bezpośrednio, przez Polskę, do każdego regionu docelowego.
jedyne co u nas się dzieje to przeładunek na granicy polsko-białoruskiej z toru szerokiego na normalny, czyli praca dla garstki osób w Małaszewicach, czy jak się ten terminal tam zwie. no i w przyszłości te pociągi będą zatykać naszą sieć kolejową W-Z, którą w traktacie akcesyjnym do UE zobowiązaliśmy
  • Odpowiedz
chętnych na przejazd byłoby pewnie mnóstwo. Sam bym się chętnie wybrał w taką trasę


@feelbeats: Niby ciekawa opcja, ale z drugiej strony pomyśl sobie - 18 dni w pociągu na pewno sporo kosztuje. Coś trzeba choćby jeść przez ten czas, bilet na 18 dni nie będzie za darmo, jakiś prysznic czy coś też by się przydał. Podejrzewam, że taki bilet wyniósłby znacznie więcej niż samolot. Pociąg towarowy, więc raczej nie
  • Odpowiedz
@sailor_73: Nie zacznie. Taka jedna firma chemiczna próbowała ciągnąć tak surowce w workach i zamiast towaru przyjechał śmietnik. Na statku masz drżenie od silnika o stałej częstotliwości, ale niewielkiej amplitudzie, i czasem fale. W pociągu masz 7 dni na ruskich torach i co chwilę "jeb" o poprzedzający wagon. Skutkiem tego "jeb" była kompletna demolka towaru.
  • Odpowiedz