Wpis z mikrobloga

Mimo, że od wielu lat pracuję na #ableton to przez ostatnie kilka miesięcy ze względu na kolaborację miałem okazję pracować na #flstudio i choć momentami mam ochotę czymś rzucić pracując na FL (obciąża znacznie bardziej procka, zachowuje się czasem nieintuicyjnie, nie da się w łatwy sposób przenosić instrumentów z innych projektów, itp.), to jednak nie można mu odmówić tego że wygląda znacznie bardziej inspirująco niż Ableton i ma to realne przełożenie na większą ilość pomysłów.
No i myślę, że między innymi dzięki temu kawałek już prawie skończony.
#sensitize #produkcjamuzyki
sensi - Mimo, że od wielu lat pracuję na #ableton to przez ostatnie kilka miesięcy ze...

źródło: comment_3cQD6R5vzkzOiJcJ984ua32qy1FZpRhs.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@Igoras: sam nie wiem jak to do końca sprecyzować, ale coś w rodzaju breakbeat/glitch, może odrobinę dubstepowe klimaty, choć raczej unikałem tego kierunku, bo nie pasował do kawałka.
  • Odpowiedz
@Igoras: na ten moment niewielka (jakieś pojedyncze kupienia co jakiś czas), ale to też wina tego że lata mojej "sławy" były jeszcze zanim pojawił się facebook i potem miałem długą przerwę w robieniu muzyki, w zasadzie wracam na poważnie do tego dopiero po 8-9 latach i przez to mało kto mnie zna lub pamięta o mnie. Mam też mało materiału na bandcampie i słabo się promuję, więc to wszystko przekłada
  • Odpowiedz
@sensi: to i tak fajnie. Od początku tylko na Abletonie robiłeś?
Ja zawsze marzyłem żeby robić muzykę (elektroniczną) kiedyś albo nie wychodziło albo nie było czasu. Teraz w wolne chwile siedzę w FL ale i tak wszystko zostawiam dla siebie, a jak coś lepiej poszło to puszczałem na Spinnin' Records Talent Pool. :D
  • Odpowiedz
@BePePe: w Abletonie rozwijam sobie jakiś projekt i po prostu po nazwie przeciągam instrument do obecnego projektu, importują się wtedy wszystkie ustawienia danego instrumentu, efekty, linie melodyczne itp. (nie wiem tylko dlaczego grup się nie da w ten sposób importować). W FL jest z tym problem, da się projekt rozpisać na poszczególne instrumenty, efekty, automatyzacje itd. ale to wszystko jest rozbite, trzeba potem manualnie szukać wszystkich ustawień, efektów itp, dodatkowo
  • Odpowiedz
@sensi: co kto lubi, dla mnie na przykład fl studio wygląda strasznie cukierkowo i czuję się przy tym jakbym robił jakąś cukierkową muzykę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Igoras: Pierwsze moje przygody z muzyką zaczęły się od FL mniej więcej 16 lat temu, wtedy to chyba jeszcze w wersji 2.3 był program :) Robiłem na FL przez jakieś 4-5 lat, dopiero potem przekonałem się do Abletona i tak już zostało do dzisiaj i raczej do FL nie wrócę na dłużej niż pojedynczy kawałek.
U mnie też wielokrotnie brakowało motywacji, chęci, czasu czy czegokolwiek innego. Ale ostatnio się zaparłem
  • Odpowiedz
@sensi: Bardzo ciekawa i motywująca wypowiedź. Z moich obserwacji wynika, że #ableton może nie jest najbardziej inspirujący, ale ma zdecydowanie najszybsze workflow. Oznacza to, że jak wiesz, co chcesz zrobić to zrealizujesz tutaj projekt bardzo szybko.

Gdyby miał podać najbardziej inspirujący DAW i taki, który w pewien sposób pomaga twórcy powiedziałbym, że jest to #reason. Ale ja nigdy nie pracowałem na FL Studio (choć mam
  • Odpowiedz
@Adel87: Tak, Reason jest również ciekawy wizualnie, choć jego zamknięcie na zewnętrzne VST (nie wiem czy nadal tak jest, już dawno tam nie zaglądałem) powoduje, że wiele osób rezygnuje z Reasona. Sam przez jakiś czas na nim pracowałem i mam miłe wspomnienia.
Ableton jest szybki, to prawda, ma wiele oczywistych rozwiązań, których w FL brakuje - choć np w Abletonie brakuje natywnego bridge dla 32-bitowych VST i trzeba się posiłkować
  • Odpowiedz
@sensi: Logic jest spoko i w sumie jest czymś pomiędzy Abletone, Cubasem i Protoolsem. Niemniej sync z hardwarem to bolączka. Za to pokładowe brzmienia, efekty i sample ma zdecydowanie lepsze niż Ableton. Niestety nie jest tak szybki. Choć w muzyce #house baaaardzo dużo osób produkuje właśnie na Logicu.
  • Odpowiedz
@sensi: Ogólnie to mam takie przemyślenia, że dzisiaj te programy naprawdę mają już wszystko i można w zasadzie na wszystkim pracować przyzwoicie. Kwestia jest tego, co nam najbardziej odpowiada. Mnie w Live właśnie ta szybkość. Pomysły przychodzą bardzo szybko i szybko odchodzą. Kwestia jest taka żeby je złapać, zrealizować i puścić dalej. :)

To wszystko wydaje się takie proste, a wiadomo jak czasem potrafi być frustrujące. Dlatego nie wolno się
  • Odpowiedz
@Adel87: z pewnością ważne jest to by poznać jak najlepiej swoje DAW, obstawiam, że połowa mojej frustracji podczas pracy w FL wynikała z jego połowicznej znajomości, ale jak widzę w jakichś tutorialach jak niektórzy pracują, to wiem, że można również szybko działać.
No i tak, im więcej się siedzi i kombinuje, tym więcej nietypowych rozwiązań się odnajduje, czasem można się zaskoczyć jak niewiele trzeba żeby wykręcić jakieś świetne brzmienie, którego
  • Odpowiedz
@soma115: Na razie nie mogę tego zbytnio udostępniać ze względu na to, że chciałbym wydać ten kawałek, plus musiałbym mieć też zgodę gościa, z którym ten kawałek robię ;)
Roboczy fragment można posłuchać na mojej stronie facebookowej: https://www.facebook.com/sensitize.music/videos/1377324915613331/
Od tamtej pory kawałek trochę się zmienił, tzn w tej części głównie wokal został rozmyty i przeniesiony do tła, bo się nie zgrywał do końca z resztą utworu.
Tam też widać, że
  • Odpowiedz