Aktywne Wpisy
oldsox +3
Witam
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
Powoli zbliza sie czas pozgenac sie ze swoim 23 letnim seatem leonem. Szukam wiec samochodu. Moze ktos cos doradzi by nie siedze w temacie motoryzacji. Kwota to do 100 tysi
Sytuacja:
Roczny przebieg 5 000 km( praca zdalna )
Rodzina 4 osoby
Wymagania:
Bezwaryjny albo chociaz prosty w obsludze naprawie
Na długie lata bo dla mnie to tylko konieczny wydatek
Nie suv( na samo miasto bez sensu)
Benzyna ( j.w)
Troche
Runaway28 +38
#przegryw wiem że to niepopularne na tagu jednak szkoda mi różowego paska na swój sposóbm mianowicie piszę o Lunie co odpadła już z eurowizji. Mimo tego że jest femoidem naczytałem się masę negatywnych komentarzy na temat jej wygladu. Nawet w jej wypadku byciem różową nie chroni jej przed ostracyzmem społecznym, nie licząć spermiarzy co by roochali co kolwiek co ma otwór między nogami. Ciekawe co to by było gdyby była chuopem...( ͡
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Określenie "stałe łącze internetowe" to w dzisiejszych czasach oksymoron, bo czym niby jest łącze 'niestałe'?
Na początku lat 90-tych, standardem dostępu do sieci było połączenie modemowe, wykorzystujące naziemną linię telefoniczną.
W praktyce oznaczało to, że użytkownik chcący skorzystać z Internetu, po pierwsze musiał posiadać w swoim komputerze modem, a po drugie musiał mieć łącze telefoniczne od Telekomunikacji Polskiej.
W 1996 roku, TPSA udostępniła coś, co dziś znane jest pod nazwą 'Ogólnopolski Numer Dostępowy' - 0202122.
Był to numer z którym należało się połączyć, aby dostać się do Internetu. Wyjątkowość tego numeru polegała na tym, że był on zawsze taryfikowany jako połączenie lokalne, niezależnie od tego, skąd łączył się użytkownik. Jeśli o taryfikacji mowa, dostęp do sieci liczony był w postaci impulsów.
Jednostka ta była zmienna i zależała od pory dnia w której uzyskiwało się dostęp. Za dnia, w godzinach szczytu, impuls trwał 3 minuty, a wieczorami aż 6 minut. Oznaczało to, że po godzinie 18:00 (bo wtedy zaczynał się 'wieczór') surfowanie było 2x tańsze niż np. w samo południe.
Ze względu na rozliczanie czasu spędzonego w Internecie, przesiadywanie całymi dniami na czatach czy granie godzinami w gry Online, było dość kosztownym zajęciem. Tutaj Telekomunikacja Polska wyszła naprzeciw oczekiwaniom internautów i wprowadziła tzw. 'Pakiety Internetowe'. Były to przedpłacone impulsy o wartości 15, 30 i 45 godzin. Plusem tego rozwiązania było to, że użytkownik po pierwsze nie musiał martwić się o czas trwania impulsu (bo liczyło się minuty, a nie impulsy) oraz sumarycznie, koszt użytkowania Internetu był po prostu niższy.
Obecnie w Polsce, szybkości dostępowe rzędu 10-100 Mbps nie robią już na nikim wrażenia. W latach 90' standardem ówczesnych modemów było 56Kbps (czyli ~4 kilobajty na sekundę!). Oznaczało to, że w ciągu godziny, użytkownik mógł ściągnąć niecałe 15MB danych, o ile oczywiście łączę dopisało i nie było zbyt obciążone.
W późniejszych latach, do oferty TPSA dołączyły usługi takie jak SDI ('Szybki Dostęp do Internetu' - 115Kbps), ISDN, Neostrada, czy DSL.
Ale stałe łącza z tamtych czasów, to już temat na oddzielny wpis.
Czas spędzony w sieci w latach 90 mógł kosztować nas majątek, więc zgodnie z zasadą 'czas to pieniądz', wykorzystywaliśmy go efektywniej.
Połączenie, szybkie pobranie poczty na dysk, szybkie zaciągnięcie grup newsowych, rozłączenie, a później odpisywanie na wiadomości już w trybie offline - to był standard. Obecny schemat używania Internetu, bardzo często opiera się na chodzeniu po losowych stronach bez wcześniej ustalonego planu.
Naliczanie opłat za czas zdecydowanie podnosiło naszą sieciową produktywność, ale jednocześnie ograniczało to, co moglibyśmy w Internecie zrobić.
Trudno powiedzieć, czy obecna wolność w dostepie do sieci wychodzi nam na plus, czy działa na naszą niekorzyść.
To już zostawiamy wam do przemyślenia.
❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋❋
O co chodzi?
Co piatek, firma Akamai Technologies (polski oddział z Krakowa) wrzuca na swój fanpage wpis technologiczny, który nastepnie jest repostowany tutaj, na mikroblogu.
Link do Fanpage
Nie przegap nowych wpisów!
Obserwuj tag #akamaitech i/lub moje prywatne konto.
Kto jest autorem wpisów?
Autor to unknow - możesz obserwować jego profil na FB (sporo newsów na temat technologii)
Chcesz pomóc?
Podeślij do mnie na priv temat, który myślisz, że warto byłoby poruszyć w następnych wydaniach AkamaiTech
#technologia #ciekawostki #internet #telekomunikacja #gruparatowaniapoziomu #nostalgia #gimbynieznajo
Kurde. Nawet nie wiem, ktory to byl rok, ale chodzilismy raz w tygodniu do technikum (bylismy w podbazie jeszcze) i tam bylo 6 kompow podlaczonych do modemu 28800 + gruba ksiazka z katalogiem adresow. Wchodzilismy na NBA.com i sciagalismy na dyskietki obrazki ze stron
@imlmpe: Chyba żartujesz.
Co za czasy :-) Teraz dzieciaki nie potrafią tego docenić. Nocki spędzone na IRCu a potem opierdziel za rachunek telefoniczny :P Walki o shella u kogoś z Unixem, szczególnie na polibudzie.
Pięknie było.
Komentarz usunięty przez autora
@imlmpe: Chyba chodziło Ci o pleonazm ʕ•ᴥ•ʔ
@imlmpe: Promocja z 6 minutami weszła bodajże w 1999 r. (18:00-8:00), przy czym w soboty i niedziele naliczanie co 6 minut było przez
http://internetum.blox.pl/2011/03/historia-internetu-w-polsce-cz10.html
@bigger: Kupowałem kartę nocną za 50 zł (aktywna w godz. 24-10) gdzie było 25h internetu czyli 2 zł/h (ceny impulsu TP były 3,5/7 zł/h).