Wpis z mikrobloga

@pytaks: tylko przez to, że to tutaj jest bardzo zwyczajną rzeczą, to po prostu żarcie podatne na organoleptyczny kontakt jest trochę wyżej. Wszyscy weseli, wszyscy uśmiechnięci i bawią się ze zwierzakami innych klientów. W Ikei natomiast nie mają tylko wstępu do miejsca, gdzie dają hotdogi.
  • Odpowiedz
@agnea: jak to czytam to nie wierze, ja rozumiem oj biedny szkoda pieska.. Ale psy często nie pachną ładnie tym bardziej mokre. W zamkniętym pomieszczeniu taki zapach będzie naprawdę intensywny. kultura sugerowala by zostawienie psa w domu jeśli na dworze jest za zimno żeby został i poczekał . Bo pchanie sie z "pachnącym" psem w takie miejsca to czyste uprzykrzanie ludziom życia. I tu nie chodzi o zakazy itd bo
  • Odpowiedz
@piotr-maszkar: nie mam piesła, nigdy nie miałam i raczej mieć nie będe. kotła. rysia. misia. węża. jaszczurki itp. też nie. Nie każdy jest pasjonatem zwierząt dlatego nie każdy ma ochotę głaskać psią mordkę która wcześniej była w dupsku innego zwierzaka albo lizała kupę lub chodnik gdzie srał menel. Tylko dlaczego inni mają tolerować piesła chasającego po poczcie?
  • Odpowiedz
@agnea Odczuwanie natężenia zapachu/smrodu to kwestia indywidualna. Jaką masz pewność, że sama nie pachniesz mniej przyjemnie od reszty osób na poczcie? Swojego 'aromatu' zwykle się nie czuje, a z nerwów mogłaś się mocno spocić.
  • Odpowiedz
@agnea: Wydaje mi się, że ludzie za granicą są bardziej wyluzowani. Zdarzało mi się za granicą bywać z psem w restauracji, na stacjach benzynowych. A w Polsce zdarzyła mi się ostatnio awaryjna sytuacja i musiałem podjechać z psem na stację benzynową. Pies dostaje paniki jak zostanie sam w samochodzie i zaczyna wszystko niszczyć. Zatankowałem i wziąłem go ze sobą. Piesek rasy małej, a pani wyganiała mnie ze stacji jakbym chciał
  • Odpowiedz
@Medioholik: zaufaj mi, człowiek ma wybor antyperspirantów od krysztłów zaczynając po fa i nivea po etiaxil na botulinie kończąc. Nie mierz innych swoją miarą, że każdy pachnie kapustą.
  • Odpowiedz
@agnea: Nie szukaj poparcia u psiarzy oni nawet nie czują bo ten smród to standardowy zapach ich domu, już nie są na niego wrażliwi. Szczerze współczuje, mam nadzieje że kolejka szła sprawnie.
  • Odpowiedz