Aktywne Wpisy
lubieczipsy_ +64
Przeprowadziłem się do nowego mieszkania i jest jakaś grupa na fb sąsiedzka.
Chlop pewnie cały tydzień zapracowany i musiał wywiercić dziurę w ścianie bo wcześniej nie miał czasu a tu jakieś pretensje bo jest 20:30. Co o tym myślicie?
Reszta zdj w komentarzu.
#mieszkanie #madki #patodeweloperka
Chlop pewnie cały tydzień zapracowany i musiał wywiercić dziurę w ścianie bo wcześniej nie miał czasu a tu jakieś pretensje bo jest 20:30. Co o tym myślicie?
Reszta zdj w komentarzu.
#mieszkanie #madki #patodeweloperka
Krulsalomon +46
Doradźcie mi proszę co myśleć.
Od wielu lat mam przyjaciółkę, z którą ostatnio przyjaźń się bardzo zacieśniła - często się widujemy, rozmawiamy, etc.
Ona od jakiegoś czasu ma chłopaka, ja od jakiegoś czasu nie mam dziewczyny.
Podejrzewam, że jestem osobą, która ją zna najlepiej.
Ostatnio napisała mi coś takiego:
Spytałem czemu bałaby się odrzucenia i odpowiedziała, że to dlatego, że jestem taki czasem dziwny, że to dramat :d. Spytała jeszcze czy myślę, czy bylibyśmy dobrą parą, na co odpowiedziałem, że nasza przyjaźń tak wygląda, że uważam ją(przyjaźń) za idealny podkład pod bardzo udany związek(bo tak jest). Odpowiedziała, że myśli dokładnie tak samo. I tyle, nie rozmawialiśmy o tym dłużej.
Dzisiaj spytała żartem gdzie bym chciał z nią wyjechać(bo żartowałem wcześniej, że musimy się stąd wyprowadzić). Odpowiedziałem mówiąc o paru miejscach, a ona odpisała, że "wtedy by coś z tego było na 100 procent". Powiedziałem, że to chyba nic strasznego, co ona skwitowała tym:
Czy mam to rozumieć tak, że jeśli chcę, to będziemy razem? Może stwierdza po prostu, że ją bardzo lubię? Nie wiem zbytnio. Przecież bez powodu by o tym parę razy nie wspominała.
Wybaczcie za składnie, ciężko mi się relacjonuje rozmowy.
#zwiazki #rozowepaski #milosc
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Racje masz w tym sporze, stulej ;)
Miałam bardzo podobnie. Kilka lat kumplostwa i w tym czasie kilka nieudanych związków, zanim dotarło do nas, że to siebie szukamy. Tylko ja tak wyraźnie niebieskiemu nie dałam znać, musiał biedak sam zaryzykować i postawić wszystko na jedna kartę. Tak już prawie 6-sty rok leci. Polecam :) Tym bardziej, ze u Ciebie wszystko jest jasne i wiesz jakie jest jej stanowisko ( ͡º ͜ʖ͡º
Zawsze taka wredna że musisz chyba być rudą
Zapraszam na część drugą ;)
Ze bywam ruda, ze wredna, zbyt szczera.
Z pomocą przybywam i informuje:
Nie jestem ruda wy #!$%@?.
Noo, Ty to masz dramaty
Lepiej zawiń się do chaty
Żeby napić się herbaty
#firstworldproblems
"Ja nie jestem ruda!" Akurat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powiedz to dzieciakom których starzy piją denaturat
Pomyśl sobie, że skoro teraz ma faceta i pisze do Ciebie takie rzeczy to co by było gdybyście byli razem, skąd masz pewność, że nie pisałaby takich rzeczy do innego