Wpis z mikrobloga

@Admiinistrator: Drogie. Dorobienie kilku kół zębatych jest znacznie droższe niż pasków. Dodatkowo chyba są wymagane sprzęgła w pompach i innych odbiornikach, jakby się zatarły (tego nie jestem pewien - wydaje mi się, że z niepewnego źródła to słyszałem, ale brzmi logiczne).

No i trzeba do tego dorobić całą obudowę i jakoś zapewnić smarowanie olejem. Ogólnie droga zabawka obecnie używana tylko w drogich silnikach. Ale żywotność takiej przekładni zwykle jest nieznacznie większa
  • Odpowiedz
@Admiinistrator: Bo ma inne wady i to dużo większe. W przypadku uszkodzenia uszczelki pod głowicą naprawa silnika jest bardzo kosztowna, nie ma możliwości splanowania głowicy ponieważ zmniejszyłoby to luz pomiędzy kołami zębatymi i nie mogłyby się one obracać. A i wcale nie jest to takie trwałe jakby mogło się wydawać, jest parę silników produkowanych na bardziej masową skalę niż Ferrari, na przykład 2.2Dci Renault, tam jest połączenie paska i kół zębatych
  • Odpowiedz