Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@?ło w sylwka Mircy ##!$%@?

Impreza w centrum Warszawy u kumpla, około 15 osób.
Po kilku szklankach whiskey przyszła kolej na zielone #narkotykizawszespoko
już dawno straciliśmy rachubę czasu, ale na bank było po 22:30...
Ruszyliśmy z kumplem dupy na dwór pod kamienice na papieroska... rozmowa była długa... #feels... patrzymy żabka otwarta :O

Wbijamy, kupujemy jeszcze zapasową flaszkę łychy i papierosy.
Zapłaciliśmy i nagle kasjerka mówi:
- Panowie! 10....9....8....
My tacy
COOOO ()
Przegapiliśmy północ...
- 7....6.....5.....
nasze różowe nas zabiją...
- 4...3...2....1.... - zaczeliśmy odliczać z kasjerką.

Składamy sobie życzenia, najlepszego stary żeby było lepiej, już otwieramy flache w sklepie żeby uczcić...
Patrzymy na kasjerke, a ta leje ze śmiechu pod ladą!
Wkręciła nas... patrzę na zegarek w tel - 23:00
- Panowie ja liczyłam czas do zamknięcia sklepu. xDD

Skubana tak nam zaimponowała, że aż zaprosiliśmy ją na imprezę, przyszła na jednego drinka i uciekła do domu...
Kasiu, szanuje tak mocno! Szczęsliwego nowego roku!

#truestory #heheszki #coolstory #sylwesterzwykopem #2017
  • 29