Aktywne Wpisy
![bruhh](https://wykop.pl/cdn/c3397992/bruhh_UpR1GYD0If,q60.jpg)
bruhh +743
Polscy kierowcy to małpy wyrwane z dżungli które dostały do użytku pojazd mechaniczny xD don't change my mind
W tym kraju jeżdżąc jako tako przepisowo jesteś największym durniem. Jedziesz 56 na 50, każdy siedzi ci na dupie, mruganie światłami, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych. Totalna wyjebka na jakiekolwiek bezpieczeństwo.
Drogi krajowe to zawody w wyprzedzaniu oraz siedzeniu na zderzaku. Im bliżej podjedziesz lub im więcej aut na raz dasz
W tym kraju jeżdżąc jako tako przepisowo jesteś największym durniem. Jedziesz 56 na 50, każdy siedzi ci na dupie, mruganie światłami, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych. Totalna wyjebka na jakiekolwiek bezpieczeństwo.
Drogi krajowe to zawody w wyprzedzaniu oraz siedzeniu na zderzaku. Im bliżej podjedziesz lub im więcej aut na raz dasz
![pomidorowymichal1](https://wykop.pl/cdn/c0834752/cdaaab832dbe37052ed156847ff7cf4192897c6f6d4f1eb25e8da86921c918e8,q60.jpg)
pomidorowymichal1 +568
#ksiazki #czytajzwykopem #sciencefiction #fantastyka #philipdick
@JanuszKek: plus twój awatar ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Raport mniejszości z opowiadań jest spoko.
Generalnie cenię go głównie za opowiadania
- Przez Ciemne Zwierciadło
- Człowiek z Wysokiego Zamku
Ale bardziej mi się podobały jego opowiadania. Ogólnie nie jestem wielbicielem tej formy, a jedynym wyjątkiem są właśnie opowiadania Dicka.
Niepopularna opinia: Książki Dicka są do dupy.
Mózg za bardzo miał zżarty prochami żeby skupić się na jednym wątku na dłużej niż kilkanaście stron, stąd chaos i w sumie wcale nie zajebiste łączenie konwencji i wątków.
Dick to miszcz opowiadań i je warto czytać, jego książek przeczytałem kilka, żadna mnie nie zachwyciła, przy połowie sie męczyłem, nie mam ochoty do nich wracać = nic szczególnego.
No i VALIS, trylogia, jak już załapie się "klimaty" PKD.
Z opowiadan polecam "Model nr 2" - ale tu w gre moze wchodzic sentymtnt, bo to bylo pierwsze sf, ktore przeczytalem w nowej fantastyce.