Wpis z mikrobloga

#autostrady #drogi #motoryzacja #samochody #motocykle #viatoll
Tak sobie mysle, ze w PL dalej jak #zalesie Kurcze w wiekszosci krajow przejazdy po platnych drogach przez motocyklistow sa darmowe, lub kosztuja polowe stawki.
W polsce niestety przejazd motocykla autostrada kosztuje tyle samo co samochodem.
Ostatnio czytalem, ze znow podnosza stawki za przejazd.
No a jak jest z parkowaniem w miastach? Nie dosc ze nie ma miejsca to jeszcze wszedzie trzeba placic. Nie wiem jak z motocyklami, ale mysle, ze nie wszedzie mozna stanac za darmo.
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No a jak jest z parkowaniem w miastach?


@PMV_Norway: W Krk jeszcze nie wymyślili gdzie motocyklista miałby zostawiać bilet za parkowanie więc motocykle stoją w strefie za darmo.
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: w Poznaniu strefa parkowania na motocykle nie obowiązuje. Zresztą zawsze parkuję obok wyznaczonego miejsca, tak żeby nie utrudniać przejścia po chodniku czy wjazdu do bramy w związku z tym, że ja się wcisnę wszędzie, a przy tak małej ilości miejsc parkingowych, kierowcy samochodów mają z tym problem. Nigdy nie spotkałem się z słowną reprymendą bądź mandatem ze strony służb parkingowych, SM albo policji za parkowanie w niewyznaczonym miejscu.

Na
  • Odpowiedz
Na A1 za motocykl placi się tyle samo, co za samochód osobowy.
W większości miast parkowanie jest za free, ale np. w Gdyni trzeba płacić i umieścić bilet parkingowy w widocznym miejscu ;)
  • Odpowiedz
@MotoKubaPL: i jak to wygląda w praktyce u motocyklistów? Przepis przepisem, a służby mają to w tyłku i nie sprawdzają czy jednak trzeba ze sobą nosić taśmę klejącą? :)
  • Odpowiedz
@Mamuts: @PMV_Norway: za A4 na obu odcinkach (wrocławskim i krakowskim) płaci się pół.

Co nie zmienia faktu, że z piniążkiem i bilecikiem, to dla mnie wyższa ekwilibrystyka i pół trasy się stresuję jak to będzie, czy nic nie upuszczę, czy mi nie zwieje i jak duży korek zrobię za sobą na bramce... :/
  • Odpowiedz
@PMV_Norway autostrady, fakt jest lipa, ale nie marudz na parkowanie w mieście, bo np. w Zurychu jeśli znajdziesz miejsce to 3h za 5Frankow i musisz zabrać auto albo nielegalnie znowu wrzucić 5Frankow. Także pod tym względem u nas jest naprawdę luksus, bo można mieć auto bez garażu wykupionego, co tam jest praktycznie niewykonalne. :)
  • Odpowiedz
@enjoi: czyli wcześniej trzeba mieć kartę w kieszeni (a jak się złamie? ja mam monety w breloku przy kluczyku), potem ten bilecik trzeba w tejże kieszeni upchać (do czego trzeba zdjąć rękawicę), potem trzeba znowu się porozbierać, żeby to wszystko wręczyć i znowu się naubierać - a za Tobą ludzie stoją... a jak coś upuścisz?

dla mnie stres, nic nie poradzę.
  • Odpowiedz
@katera: kup sobie torbę na nogę. Ściągasz rękawicę, wyciągasz bilet z kartą i gotowe.Starasz się z tego zrobić jakąś dramatyczną sytuację. Chyba, że jesteś taka nieogarnięta, to rzeczywiście nic się nie poradzi.
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: Dokładnie. W aucie wyciągam rękę z kartą i bilecikiem, dostaje z powrotem i odjeżdżam a na moto nie wiem czemu miałbym się spieszyć jakoś nadmiernie skoro ktoś nie ogarnia. Rozumiem, że nie ma co przeciągać n asiłę, ale spokojnie można zdjąc rękawicę, wyjąć co trzeba, pochować ubrać sie i odjechać.

@katera: więcej luzu :)
  • Odpowiedz