Wpis z mikrobloga

Dzisiaj odświeżam tag #grydladwojga, bo w końcu znalazło się trochę czasu na #gryplaszowe i #grybezpradu.
Od wczoraj rozłożony na stole prezent gwiazdkowy "Ostatni piątek", w tle hula wiatr i deszcz, przeciąg puka drzwiami w pokoju, do tego motywy dźwiękowe z tabletop audio (polecam!). Klimat niesamowity, grałem Szaleńcem, dziewucha nastolatkami.
Rozdział pierwszy - piekielna powitalna noc, zabiłem 3 z 5 nastolatków, jeden nie dotarł do schronienia, drugi zdołał otworzyć chatę i zabarykadować się w środku.
Rozdział drugi - mocna nerwówka, ucieczka za dnia przed okropnymi gówniarzami, którzy dojechali an drugi dzień do obozu, dodatkowo uzbrojonymi w widły i siekiery. Trochę krążenia wkoło przetrzepanych przezemnie domów oraz ostatecznie ucieczka tajnym przejściem w stronę cmentarza, gdzie się skryłem w oczekiwaniu na kolejny mord. Ostatecznie (wyjaśnienie fabularne w instrukcji) dźgnięty przez jednego z obozowiczów i wrzucony do jeziora postanawiać się okropnie zemścić na śmiałku.
Rozdział trzeci - wychodzę na brzeg jeziora w nocy w pobliżu domu, gdzie przebywa śmiałek - to była dla niego długa noc, początkowo dreptałem mu po piętach, ale w pewnym momencie zmieniłem taktykę. Zawróciłem na brzeg jeziora i wpław przepłynąłem na drugą stronę, gdzie kierował się główny bohater. Nie podejrzewał, że osłaniający go z tyłu koledzy tylko zwiększą moją żądzę mordu i doprowadzą po kolei do jego długiej i bolesnej śmierci.

Kobita trochę narzekała, że gra jak i plansza jest zrobiona pod szaleńca. Ciężko mi się na ten temat wypowiedź, dopóki sam nie zagram obozowiczami. Wydaje mi się, że popełniła trochę błędów na początku, gdyż używała za mało wskazówek (pułapek), co się odbiło w późniejszych rozdziałach gry.
Ci co polubili Listy z Whitechapel nie będą zawiedzeni - jak dla mnie stanowi rozwinięcie mechaniki, pozwala na zamianę ról no i większą kombinatorykę przez pułapki, pływanie i przejmowane chatki. Ja mam w kolekcji obecnie obie gry - czy je zatrzymam? Czas pokaże, na razie z obu jestem zadowolony i nie myślę o sprzedaży.
Opas - Dzisiaj odświeżam tag #grydladwojga, bo w końcu znalazło się trochę czasu na #...

źródło: comment_EtlatGUOrRRYmJP0rI3lmnJRHubDxpa3.jpg

Pobierz
  • 4