Wpis z mikrobloga

Było sobie małżeństwo, które nie mogło mieć dzieci. Ale pewnego razu się udało, kobieta zaszła w ciążę, tylko, że urodziła się sama głowa. Bez rąk, bez nóg, bez tułowia - po prostu sama głowa. No i ta głowa sobie tak rosła i rosła... Pewnego dnia,na boże narodzenie, mama mówi do Krzysia (bo ta głowa miała na imię "Krzyś"):
-Krzysiu, zobacz co tam masz za prezent pod choinką.
No i ta głowa się tak poturlała pod tą choinkę, tak zębami otwiera ten prezent, patrzy i mówi:
-Ja #!$%@?, znowu czapka !
#suchar #heheszki #dowcip
  • 16
  • Odpowiedz
  • 160
@monika-gzika: było sobie małżeństwo. Pewnego razu mąż wyjechał na trwającą dwa lata delegację. Podczas tej delegacji, żona puściła się z jakimś typem i zaszła w ciąże. Już po pół roku urodziło się dziecko, lekarze byli w szoku bo nie dość że urodziło się przed terminem to jeszcze sama główka, bez rąk, bez nóg, bez tułowia - po prostu sama główka. Główka rozwijała się niesamowicie szybko i już po pół roku potrafiła
  • Odpowiedz
@monika-gzika: jest też wersja, ze rodzi się dziecko bez kończyn i lekarz mowi do ojca, ze jest niepelnosprawne..
- jak to? co mu jest?
- nie ma nożek, nie ma rączek
- :(
- niech pan sie nie smuci, ma plecy to sobie da rade w zyciu :)
  • Odpowiedz