Wpis z mikrobloga

@wyjde_z_przegrywu: Ciotka zaprosiła mnie na wiochę pod Toruniem.
A że to wiocha i nie było co robić - nawet internetu nie było - to trzeba było sobie znaleźć jakieś zajęcie.
Więc tym zajęciem było wyprowadzanie ich psa, który mnie polubił po czasie - Owczarek Niemiecki.
No i jednego dnia się mijałem z córką od sąsiadki od mojej ciotki i zagadała do mnie.

Więc się trochę skumplowaliśmy i zaczęliśmy robić wypady to tu to tam, rozmowy, śmiechy
  • Odpowiedz
@TaoHosts: swietnie, w tym wieku tez raz pojechalem do rodziny na wakacje. Czyli moja historia z kolezanka+wakacje+twoja=moja alter historia. Dzieki wielkie. Od teraz nie jestem prawikiem od 13lv.
  • Odpowiedz