Wpis z mikrobloga

@Dusza_Jest_Chaosem: Nie wszystko co najważniejsze zamyka się w pojęciu koni mechanicznych, przykładem są hondy. Koni za wiele nie trzeba, wystarczy że są świetnie zestrojone skrzynie biegów, wysokie obroty i objeżdża się masę innych samochodów o większej mocy.

A jak Ci mocy brakuje, zwyczajnie robisz customa, wcale nie jest to trudne, kupujesz silnik z osprzętem np jakiś 3l biturbo, do niego skrzynię, instalujesz do dowolnej budy, która się nadaje pod jednostkę,
  • Odpowiedz
@Dusza_Jest_Chaosem: to przelicz sobie na konstrukcje z EU , 140 koni to mniej więcej 2.0 benzyna ,w segmencie D np Mondeo to jedzie około 200 km/h i przyśpiesza w granicach 9-10 sekund do 100 km/h a obstawiam że mondeo będzie cięższe a ten straci trochę przez automat
  • Odpowiedz
@Dusza_Jest_Chaosem: Za techbazy kumpel miał. Wtedy to było "wow", bo i szybszych aut było niewiele, a takich cool jak to to już praktycznie nic. Ale jakoś jednocześnie inny kumpel kupił sobie... Forda Scorpio Cossworth, który tego amerykańca zamiatał jak chciał i efekt "wow" wyparował ;) A obecnie to w sumie tylko fajne, stylowe auto dla indywidualistów, bo i szybszy jest co drugi kompakt, i fajnych aut na ulicach multum.
  • Odpowiedz
@sailor_73: Czyli bieda z nędzą, ja mam 2.4 benzynę, bez turbo i ma 170KM, szału nie robi prawdę mówiąc, bo ta moc to na oranie pola bardziej niż na dynamikę ( ͡º ͜ʖ͡º) Każde 2.0 nowoczesne TDI robi mi siekę przy starcie, mimo, że mocy ma sporo mniej ;-) Tu to już strach pomyśleć, ale przynajmniej ładnie brzmi i wygląda ( ͡º ͜ʖ
  • Odpowiedz