Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
To uczucie, gdy facet, za ktorym szalałaś przelatuje Twoją koleżankę (po uprzednich próbach przelecenia innej znajomej) na imprezie, na której miałaś plan aby go zaprosić na randkę. Nakrywacie ich całą grupką, bo zerwali z siebie majty i zapomnieli zamknąć drzwi, a wy akurat wróciliście z papierosa.
A z ciebie w 5 sekund ulatuje cała fascynacja i nagle widzisz jaki on jest żałosny i śmieszny, że plotki na jego temat wcale nie są przesadzone i że nabijają się z niego i jego pogoni za piczą nawet jego znajomi. I nagle już się nie uśmiecha tak pięknie i nie jest taki czarujący.
Dziwne uczucie, gdy tak nagle opadają klapki z oczu. :)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 33
( ͡° ͜ʖ ͡°): Opko! Nie zwracaj uwagi na garść żałosnych komentarzy powyżej! To ewidentni idioci. Tak, zgadzam się, śmieszna sytuacja. Być może taka, jakich w życiu wiele, co nie znaczy, że w jakimkolwiek stopniu normalna. No chyba, że ktoś ma rynsztokową kindersztubę we krwi. Tak, jasne, między ludźmi dochodzi do zbliżeń i to nic niesamowitego, ale brak pohamowania swoich popędów z uwagi na miejsce lub sytuację
@AnonimoweMirkoWyznania: No zobacz taki zalosny gość, wszyscy sie z niego śmieją a tobie kamień z serca spadł.. Taa ciężko jest sie przyznać samej przed sobą ze zabolało gdzies tam w środku ze ten Belmondo puknął koleżankę a nie ciebie, bo umówmy sie, skoro wiedziałaś ze się ugania za babami i wciąż miałaś ochotę zaprosić go na randkę to chyba nie dlatego ze mógłby byc solidnym materiałem na przyszłego męża. Nie ma
@advert: 8 przeciętny stulejarz chciałby into seksy z przeciętną stulejarką ale by nie mógł. Przeciętna stulejarka mogła by z przeciętnym stulejarzem ale by nie chciała taka jest subtelna ale znacząca różnica daltego analogia do klucza i do zamka ma sens :P