Wpis z mikrobloga

W Biblii znajdziemy nie tylko opisy statków kosmicznych i kosmitów w skafandrach astronautów, ale także wzmianki o łodziach podwodnych i o tym, że 'Bóg' przybywa z innej planety, na której jest inna atmosfera. Wystarczy prześledzić konkretne opisy, a nietrudno pokusić się o stwierdzenie, że biblijni prorocy opisywali zaawansowaną technologię za pomocą dostępnych im terminów i pojęć. Dziś mały miszmasz z kilku księg.

"Ujrzałem Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie, a tron Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł; dwoma zakrywał swą twarz, dwoma okrywał swoje nogi, a dwoma latał." (Księga Izajasza VI-1-2)

Izajasz opisuje stwórców w skafandrach, które posiadają małe silniki rakietowe pozwalające manewrować w przestrzeni - taki sam opis dał Ezechiel w przytaczanych wczoraj wpisach.

"Potem podniósłszy oczy patrzyłem. I oto zobaczyłem dwie kobiety. Zbliżały się na skrzydłach, rozpostartych na wietrze niby skrzydła bociana, i poniosły dzban wysoko między niebem a ziemią." (Księga Zachariasza V-9)

Tym razem Zachariasz opisuje podobny fenomen, choć opisuje 'kobiety', czyli żeńskie przedstawicielki istot pozaziemskich.

"Podniosłem oczy i patrzałem: Oto [stał] pewien człowiek ubrany w lniane szaty, a jego biodra były przepasane czystym złotem, a ciało zaś jego było podobne do tarsziszu, jego oblicze do blasku błyskawicy, oczy jego były jak pochodnie ogniste, jego ramiona i nogi jak błysk polerowanej miedzi, a jego głos jak głos tłumu."(Księga Daniela X-5-6)

Prorok Daniel opisuje kosmitę w lśniącym skafandrze astronauty a 'głos tłumu' to mikrofon.

"Patrzałem, aż postawiono trony, a Przedwieczny zajął miejsce. Szata Jego była biała jak śnieg, a włosy Jego głowy jakby z czystej wełny. Tron Jego był z ognistych płomieni, jego koła - płonący ogień. [...] Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy." (Księga Daniela VII-9-11)

Raz jeszcze opis podobny do tego jaki stworzył Ezechiel. Tron z kołami na obłokach nieba, właśnie tak prymitywny technologicznie człowiek sprzed 2500 lat opisze pojazd powietrzny.

"Potem znowu podniósłszy oczy patrzyłem. I oto [ukazał się] zwój latający. I zapytał mnie [anioł]: "Co widzisz?" Odpowiedziałem: "Widzę zwój, długości dwudziestu łokci i szerokości dziesięciu łokci, unoszący się w powietrzu"." (Księga Zachariasza V-1-2)

Zachariasz podaje nawet wymiary latającego spodka, który nazywa 'latającym zwojem'.

"Pan zesłał wielką rybę, aby połknęła Jonasza. I był Jonasz we wnętrznościach ryby trzy dni i trzy noce." (Księga Jonasza II-1)

Jonasz zostaje zabrany na pokład łodzi podwodnej, co jest jednak niepojęte dla ludzi z tamtej epoki, stąd też próba wytłumaczenia zaawansowanej technologii na przykładzie czegoś im znanego - wielki obiekt wynurza się z wody i zabiera człowieka, więc stwierdzono, że jest to 'wielka ryba' lub 'wieloryb'. Oczywiście we wnętrznościach ryby czy wieloryba nie można przetrwać 72 godzin, jednak na pokładzie łodzi podwodnej jak najbardziej. Kosmici rozmawiają na jej pokładzie z Jonaszem, po czym wypłynęli na powierzchnię i odstawili na ląd.

"Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański. [...] Widzieliście, że nic nie jadłem, wyście tylko mieli widzenie. A oto ja wstępuję do Tego, który mnie posłał. Opiszcie to wszystko, co was spotkało"(Księga Tobiasza XII-15-20)

Ten opis jest fascynujący, ponieważ Rafał zachowuje się tak samo jak sumeryjski Oannes i indiański Bep-Kororoti o których wcześniej wspominałem - te istoty również nic nie jadły i nie piły, czym budziły zdziwienie u ludzi.

"Pan patrzy z nieba, widzi wszystkich synów ludzkich. Spogląda z miejsca, gdzie przebywa, na wszystkich mieszkańców ziemi." (Księga Psalmów XXXIII 13-14)

Kosmici spoglądają na Ziemian z pokładu statków kosmicznych, które znajdują się 'w niebie'.

"Uwaga! Gwar na górach, jakoby tłumu mnogiego. Uwaga! Wrzawa królestw, sprzymierzonych narodów. To Pan Zastępów robi przegląd wojska do bitwy. Przychodzą z dalekiej ziemi, od granic nieboskłonu, Pan i narzędzia Jego gniewu, aby spustoszyć całą ziemię." (Księga Izajasza XIII-4-5)

Kosmici przychodzą z dalekiej ziemi, od granic nieboskłonu. Naturalnie jest tu mowa o planecie kosmitów, z której przybyli.

"Ile zaś razy Mojżesz szedł do namiotu, cały lud stawał przy wejściu do swych namiotów i patrzał na Mojżesza, aż wszedł do namiotu. Ile zaś razy Mojżesz wszedł do namiotu, zstępował słup obłoku i stawał u wejścia do namiotu, i wtedy [Pan] rozmawiał z Mojżeszem. Cały lud widział, że słup obłoku stawał u wejścia do namiotu. Cały lud stawał i każdy oddawał pokłon u wejścia do swego namiotu. A Pan rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem."(Księga Wyjścia XXXIII-8-11)

Słup obłoku czyli statek kosmiczny, z którego wychodził 'Bóg', rozmawiający z Mojżeszem twarzą w twarz. 'Bóg' w skafandrze astronauty, który mówi Mojżeszowi:

"Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu. [...] Gdy cofnę rękę, ujrzysz Mnie z tyłu, lecz oblicza mojego tobie nie ukażę". (Księga Wyjścia XXXIII-20-23)

'Bóg' wyraźnie mówi, że Mojżesz nie może zobaczyć jego twarzy. Dlaczego? Naturalnie dlatego, że skład ziemskiej atmosfery różni się od tej z planety kosmitów, stąd też potrzeba chodzenia w skafandrach i zasłananie twarzy hełmem.

Jeśli kogoś ciekawią takie historie to zapraszam do obserwowania tagu #kosmiczneopowiesci

#ufo #religia #kosmiczneopowiesci #ciekawostki
Gorti - W Biblii znajdziemy nie tylko opisy statków kosmicznych i kosmitów w skafandr...

źródło: comment_WpKilReWCqQ9RnGLtNE6wRLwVBBjgdDc.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
'Bóg' wyraźnie mówi, że Mojżesz nie może zobaczyć jego twarzy. Dlaczego? Naturalnie dlatego, że skład ziemskiej atmosfery różni się od tej z planety kosmitów, stąd też potrzeba chodzenia w skafandrach i zasłananie twarzy hełmem.


@Gorti: No, nawet my dziś mamy hełmy takie, że widać twarz kosmonauty, więc wyjaśnienie tego kwestią atmosfery jest bez sensu :)
  • Odpowiedz
'Bóg' wyraźnie mówi, że Mojżesz nie może zobaczyć jego twarzy. Dlaczego? Naturalnie dlatego, że skład ziemskiej atmosfery różni się od tej z planety kosmitów, stąd też potrzeba chodzenia w skafandrach i zasłananie twarzy hełmem.


@Gorti: Naturalnie! Przecież to oczywiste!
  • Odpowiedz
@Gorti: Jak czytam o tronie, to zaraz mi się przypomina Palenque i płyta sarkofagu króla Pacala. Mógłbyś o tym napisać, bo rekonstrukcji w sieci jest sporo. Wygląda bardzo interesująco, gdy się go obróci o 90 stopni. Oczywiście wszelkie "inne" media wieszczą statki kosmiczne itd. Mnie to bardziej przypomina urządzenie diagnostyczne lub rodzaj komputera do porozumiewania się na odległość. Jak już lecimy w fantazję. :)
lavinka - @Gorti: Jak czytam o tronie, to zaraz mi się przypomina Palenque i płyta sa...

źródło: comment_RGs1P3wxcWblXmsZGeSvMOVYeBQnN9Ee.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Gorti: Technologie kosmiczne mamy jakieś 60 lat, nie wiadomo jak to będzie wyglądało za koleje 100 ale w starym testamencie czy w jakichś księgach hinduskich sprzed 6000 lat opisali kosmonautę DOKŁADNIE takiego samego jak dziś. Seems legit.
  • Odpowiedz
@Gorti: bardzo ciekawe, spotkałem się wcześniej z takimi teoriami i bardzo do mnie przemawiają. Pochodziły nie z PŚ a z zapisów sumeryjskich bodajże, opisywały ówcześnie znane nam statki powietrzne. Bardzo ciekawe wpisy, pozwalają zastanowić się nad naturą rzeczy, nie słuchaj ślepców, wrzucaj dalej!

Pamiętam że kilka lat temu czytałem o arce przymierza którą "gwizdnęli" żydzi wychodząc z Egiptu. Nigdy wcześniej nie zastanawiałem się nad tym po co dźwigać przez pustynię taki
  • Odpowiedz
@Gorti:

Nassim Haramein w "Przekroczyć Horyzont Zdarzeń" zauważył ciekawe podobieństwo - chodzi o wymiary sarkofagu (w piramidzie Cheopsa, komorze królewskiej), które dokładnie odpowiadają wymiarom biblijnej Arki Przymierza. Wysnuł hipotezę, że Mojżesz uciekając wraz z Hebrajczykami z egipskiej niewoli, ukradł czy też zabrał Egipcjanom "Arkę" z piramidy i dlatego ich gonili, mimo że wcześniej ponoć pozwolili odejść.
  • Odpowiedz
  • 0
@wysprzeglik generator z piramidy która jest systemem pola ochronnego Ziemii( ͡° ͜ʖ ͡°)- z tego samego systemu co na Tunguskiej rozwalił Meteor,handlujcje z tym.
  • Odpowiedz
@Gorti Jak zawsze nie rozczarowujesz.
Anioły to obcy w skafandrach z silnikami.
Wielka ryba to łódź podwodna.
Seems legit.

I facet rozmawiał z obcymi na pokładzie tej Łodzi podwodnej.
Widzę info z pierwszej ręki xD

Dalej czekam na wpis o wizytach obcych w naszych czasach bo to będzie bardzo ciekawe, chociaż oczywiście będziesz odpisywać na głupie posty i posty fanbojów. Jak ktoś daje rzeczowe argumenty Ty to olewasz. Jak każdy fan płaskiej
  • Odpowiedz
@Gorti: Wszystko ładnie i pięknie, tylko chyba nie jest tak jak napisałeś. Św Faustyna też odwiedziła Boga i wie co to samoloty i maszyny latające. Kompletnie nie porównała tego do spodków, skafandrów itd.
  • Odpowiedz