Wpis z mikrobloga

@dorotka-wu: co za bzdury, przecież ten dziewięciolatek nawet by polsku takiego zdania nie stworzył. Piszesz że spoko bo sobie przetłumaczył z wiki cały artykuł i wybrał, jakby był na takim poziomie żeby zrobić coś takiego to na pewno nie zerżnął by tego słowo w słowo, więc widać ewidentna pomoc rodzica który chciał by jego dziecko zabłysło. Owszem rozumiem dzieciaki które wychylają się ponad przeciętna ale jesli robią to na lekcji
  • Odpowiedz
@dorotka-wu: Przy tego typu pracach mi wystarczyło spytać się dzieciaka o znaczenie pojedynczych słów, ewentualnie użycie ich w zdaniu, od razu wychodziła niewiedza. Dzieci są zdolne i trzeba doceniać, ale niekoniecznie cwaniaczków, którzy myślą, że zerżną z wiki i mają pracę odrobioną, albo zasłużą na super ocenę. Przecież to nawet nie jest kreatywność, wręcz przeciwnie.
  • Odpowiedz
@nvmm: Dlatego zadawanie do domu wypracowań mija się z celem, zwłaszcza typu biografia, jak spędziłem wakacje itp. Połowa zerżnięta z sieci, 1/4 pisana na korepetycjach - dobrze jeśli nie przez korepetytora, reszta google tłumacz (to jest przynajmniej zabawne). Lepiej dać młodym temat z góry, pozwolić na korzystanie ze słowników i niech piszą na lekcji.
  • Odpowiedz
@mathix: Bardzo chętnie porozmawiałabym z rodzicem, który przynosi własną pracę przepisaną przez chłopca tudzież zwykły plagiat do oceny i jeszcze ma pretensje, że nie zaliczyłam pracy jego dziecku, które w drugiej wersji - tej ewidentnie bardziej samodzielnej, pisze zdania pojedyncze, wszystkie w jednej formie, a w dodatku myli kolor zielony z niebieskim, podczas gdy dzień wcześniej wprowadzało wątek migracji zaoceanicznych opisywanych ważek. Przecież zweryfikowanie samodzielności tej pracy to kwestia dwóch, krótkich pytań.

To nie jest wina dziecka, tylko przerośniętych ambicji osoby, która mu pomagała. Rozumiem, że chciała dobrze, chciała, żeby chłopiec zabłysnął, dlatego narzuciła mu taki poziom, ale nie temu służy edukacja i przez takie gry dzieci przyklejają sobie poczucie własnej wartości do otrzymywanych ocen. A przecież oceny są tylko jakąś tam skalą - wskazówką opanowania danej umiejętności, a nie wartością samą w sobie. Nie powinny być.

@dorotka-wu Nie odpowiedziałaś - czy nauczyciel postawił mu za pierwszą pracę jedynkę, czy zwrócił kartkę z prośbą o przygotowanie samodzielnej
  • Odpowiedz
Dzieci w wieku 8/9 lat to kolory czasem mylą i znają proste, zwykłe zdania. Widać że sam nie zrobił tego ćwiczenia, także o co te pretensje? Za umiejętności korzystania z wikipedi ma być 5? xD
  • Odpowiedz
(jeśli Twoje dziecko mówi po angielsku znacznie bieglej, niż jest to wymagane w podstawie programowej, a nie dostaje takich zadań, upomnij się o nie u nauczyciela).


@nvmm: Akurat moje dziecko jest mocno do tyłu, a raczej próbuje nadążyć i ledwo ledwo się to udaje. Nie dość, że zaczęła szkołę rok wcześniej (dopiero co skończyła 7 lat), to jeszcze ten rok szkolny rozpoczęła w nowej szkole o, jak się okazało, dużo
  • Odpowiedz
Dzieci w wieku 8/9 lat to kolory czasem mylą

@Anck-Su-Namun: No i pomylił na drugim obrazku. :p

@catch: Pogadaj z nauczycielem. Może ma jakieś fajne materiały, żeby mała mogła potrenować zaległości w możliwie bezstresowy sposób. :)
  • Odpowiedz