Wpis z mikrobloga

@dyszka: zdecydowania topowa, a w strefie ciężarowej zazwyczaj nie ma zbyt dużo ludzi i nie trenują na zbyt dużych obciążeniach więc jest ok :).
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@danielosw dzięki, tak programista, trzeba łamać stereotypy ;) ale w sumie jakbyś usłyszał nasze niektóre rozmowy na siłowni to raczej kwalifikacja do grupy ułomów :D.
  • Odpowiedz
@bart0sz: dokładnie to, ogólnie rzadko wcinam jakieś pre-wo ale tak szukałem jakichś nowości i wpadło mi to w oko. Na plus zdecydowanie to, że nie ma w nim jakichś mózgojebów więc trenuje się przyjemnie :).
  • Odpowiedz
@spetz:
Tak btw długo ćwiczysz?
Z jednej strony podziwiam, z drugiej rozumien ludzi, którym się chce samym z siebie.
Spędziłem na salach kilkanaście lat za młodu. Przez karate, judo, Kempo, Thai po drodze szkoła sportowa i szabla. Ciągła presją trenerów i kadry, finał był taki, że #!$%@? bo musisz a nie chcesz. Po skończeniu szkoły sport stoczył się równia pochyla. Pol roku dałem rade wytrzymac kilka lat temu na siłowni, a
  • Odpowiedz
@lupaczkokosow: ze sportem jako takim mam styczność od dziecka, głównie SW, potem w gimbazie doszło jakieś pierwsze dźwiganie złomu ale na poważnie to tak 6-7 lat, a w tle się zawsze przewija jakaś dodatkowa aktywność typu bieganie/interwały/sprinty i okresowo SW. Trenuję dla zabawy więc nikt na mnie nie wywiera żadnej presji, ciężko powiedzieć czy trenowałbym nadal gdyby historia potoczyła się podobnie jak u Ciebie.
  • Odpowiedz
@lupaczkokosow: zaiste ambaras ;). Trudno się nie zgodzić ale z drugiej strony na początku zazwyczaj nie ma się samemu tyle zaparcia i ktoś nas musi zmuszać do tego (głównie rodzice) aby poświęcać więcej czasu na naukę itp.
  • Odpowiedz