Wpis z mikrobloga

Liu Songnian, Góry i potoki pod świeżym śniegiem, Chiny końcówka XII wieku (!!!)

Często pisałem jak bardzo zaawansowane były Chiny w stosunku do reszty świata i tutaj macie przykład w sztuce. W Europie czy gdziekolwiek indziej nie ma żadnego porównania. Nie znano perspektywy, postacie zazwyczaj mają problemy z proporcją w stosunku do budynków czy przedmiotów. Trzeba będzie czekać 200 - 300 lat na takie efekty w europejskim malarstwie. Dynastia Song była bardzo wyrafinowana tak w stylu Europy XIX wiecznej - kochano poezje, epifaniczne sceny rodzajowe i tak jakby impresjonizm w uchwyceniu chwili.

[Muzeum](http://www.metmuseum.org/art/collection/search/40987?sortBy=Relevance&what=Handscrolls&ft=&offset=300&rpp=100&pos=333)
Artykuł na Wiki

#historia #ciekawostki #chiny #sztuka #malarstwo #artefaktnadzis #rysunek #starszezwoje #myrmekochoria
myrmekochoria - Liu Songnian, Góry i potoki pod świeżym śniegiem, Chiny końcówka XII ...

źródło: comment_ElQeFBn4Mh5VSBh879Spms0KWRaaGSov.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@myrmekochoria: Toć ja wiem co to perspektywa (nawet jak mi w praktyce czasem nie wychodzi). Ale czy nie dopuszczasz mysli że ci (nazwijmy skrótowo) "średniowieczni" malarze europejscy też wiedzieli jak to powinno wyglądać i potrafili tak malować, a jednak świadomie i celowo malowali inaczej? Że mieli inne cele niż wierne oddanie jakiejś scenki i uznali że inne środki są lepsze niż świetna perspektywa?
  • Odpowiedz
@ocishy: Raczej nie, bo zachowałby się jakieś artefakty prezentujący odmienny styl malarski, a większość zachowanych rzeczy ze średniowiecza europejskiego na to nie wskazuje. Poza tym ja nie mówię tutaj o tylko perspektywie, ale intelektualnym zapleczu również. W Chinach tego czasu masz jakby "wyższy" poziom - sztuka nie służy religii czy przemycaniu wzorów postępowań itd., ale refleksji i zadumie nad wielkością natury itd, a przede wszystkim detale. Małe drobne rzeczy, jak
  • Odpowiedz
@myrmekochoria: Też nie sądzę że potrafiliby malować tak jak współcześni im artyści chińscy, pewnie nie przyszło im to do głowy i nigdy nie ćwiczyli czegoś takiego.
Ale co z tego? To jest sztuka. Mieli inne środki wyrazu, niekoniecznie prymitywne. Czy sztuka służąca religii jest niska? Dla mnie sztuka typu biblia pauperum jest taka. Ale np. malarstwo Rublowa już nie.
  • Odpowiedz
@ocishy: Nie jest niska w żadnym wypadku, ale jest typowa i nie ma w niej tak głębokiego wysublimowania (zarówno w przekazie, metodach czy technikach), które dzisiaj jest utożsamiane ze sztuką albo przynajmniej z jej klasyczną definicją.
  • Odpowiedz
@myrmekochoria: Mogę się zgodzić. Ale i tak ostatecznie liczy się tylko to czy potrafi ona wpłynąc na odbiorcę, dotknąc go do głębi. Może nie być wysublimowana jak dla mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ocishy: Tak, zgadzam się, ale tutaj mówimy o technice i paraleli pomiędzy kulturami w tym samym czasie, a tutaj raczej nie ma żadnej dyskusji, że artyści chińscy w tym czasie osiągnęli o wiele wyższy poziom. Ponownie polecam Fan Kuana (X/XI wiek), który wpłynął nie tylko na malarstwo pejzażowe w Chinach, ale także w Japonii i nadał bieg, który później kopiowano. http://alchetron.com/Fan-Kuan-942338-W
  • Odpowiedz