Wpis z mikrobloga

Chyba czas na zmianę #rozowypasek. Od jakiegoś czasu szukamy mieszkania i trochę nam to nie idze ( ͡° ʖ̯ ͡°) Po kolejnej #!$%@? ofercie stwierdziła że ja powinienem płacić więcej bo w końcu zarabiam więcej ... #neuropa co Wy z Nią zrobiliście? Taka porządna dziewczyna była...
#logikarozowychpaskow
  • 123
  • Odpowiedz
Ty masz płacić więcej, za karę bo chciało ci się uczyć, inwestowac w karierę, i pracować.


@Floyt: "Za karę"?? Uważasz się za kogoś lepszego, bo skończyłeś studia i masz zajebistą pracę? xD Ja #!$%@?ę, nawet mi ciebie nie żal. Chyba jak kogoś kochasz i się z kimś wiążesz, to akceptujesz to jakie ma wykształcenie, czy jest osobą wykształconą, oczytaną, czy nie i gdzie pracuje i ile zarabia. Serio, zariabiając 10k
  • Odpowiedz
@ponuras: A ja się tak zastanawiam, po #!$%@? w ogóle informować kobietę o zarobkach? Po co jej ta wiedza? Żeby sobie mogła skalkulować czy się opłaca z Tobą być? Co Ty masz z dzielenia się taką informacją?
  • Odpowiedz
@alfka:

Nie widzę problemu, żeby strona więcej zarabiajaca (w tym i ja)


sugerowanie że kobiety zarabiają więcej ( )

znam jedną polkę, która zarabia więcej od swojego partnera. JEDNĄ
  • Odpowiedz
Serio jesteście tak zafiksowani na kwestii pieniędzy?

Dla mnie jeśli związek jest na jakimś poważniejszym poziomie (mieszkanie razem) to jesteśmy partnerami i mamy wspólne cele. Nie widzę problemu, żeby strona więcej zarabiajaca (w tym i ja) nie miała się dorzucić trochę więcej jeśli to poprawi jakoś komfort życia nam obojgu.


@alfka: Serio jesteście tak zafiksowane na kwestii pieniędzy?
Dla mnie jeśli związek jest na jakimś poważniejszym poziomie (mieszkanie razem) to
  • Odpowiedz
@Klepajro: Wybacz nie posługuje się jakimś dziwnym slangiem.
@janeeyrie: Tak, pedał, dla 90% procent wykopu totalny lewak, ale idiotka mnie wyzywa od korwinistów xD
Zgniłem xD

A co np. z faktem, że mężczyźni na ogół wybierają młodsze partnerki, które siłą rzeczy mają mniejsze doświadczenie zawodowe i zarabiają mniej.

Nic z tym faktem. Tak samo powinny mieć ambicje aby piąć się do góry, a poza tym nie są bezwolnymi marionetkami w sklepie, ale
  • Odpowiedz
@Floyt: O to właśnie chodzi, albo akceptujesz to, że ktoś zarabia mniej, albo tego nie akceptujesz i się z taką osobą w ogóle nie wiążesz, albo właśnie tak jak napisałeś, nakłaniasz do ukończenia kursów i podjęcia lepiej płatnej pracy. I tu chyba trafiamy w sedno, moja mama wiele lat zajmowała się domem, mną i moim rodzeństwem, głównie niepełnosprawną siostrą, a gdy dorośliśmy, to głównie za namową nowego partnera ukończyła szkołę
  • Odpowiedz
@Floyt: Ale z Ciebie #!$%@?.

Masz ambicje i oczekujesz by twoja kobieta też miała ambicje i nie była spod gwiazdy "Szlachta nie robi".

#!$%@? mąż z Ciebie będzie.( ͡ ͜ʖ ͡)

@Innvandrer: Hmmm. Lubisz takie buntowniczki plujące na lewo i prawo?
  • Odpowiedz
I tu chyba trafiamy w sedno, moja mama wiele lat zajmowała się domem, mną i moim rodzeństwem, głównie niepełnosprawną siostrą, a gdy dorośliśmy, to głównie za namową nowego partnera ukończyła szkołę policealną i wzięła się poważnie za pracę.


@kobietanawykopie: To jest zupełnie co innego, bo opieka nad domem, czy dziećmi (zwłaszcza) to też praca. A twoja mama tą szkołę jednak zrobiła, więc to też nie brak ambicji.
@TaoHosts:
  • Odpowiedz
@kobietanawykopie: Wiesz, problem jest trochę z innej bajki - generalnie ten co się rozwinął.

O tyle o ile facet, który zarabia dajmy na to dwa/trzy/pięć razy więcej od swojej kobiety, może ponieść nawet i 100% koszta domostwa (opłaty za media, czynsz).

Nie zmienia to faktu, że kobieta i tak powinna znać tzw. "swoje miejsce".
Co rozumiem przez to? - nie być roszczeniowym i nie walić głupich podtekstów. Co też tyczy się
  • Odpowiedz
@Floyt:

No, nie no, wcale. Ty masz płacić więcej, za karę bo chciało ci się uczyć, inwestować w karierę, i pracować.

A partner może się #!$%@?ć i mieć komfort #!$%@?, bo ty zapłacisz więcej.

Jak komuś nie pasuje to zawsze przecież może powiedzieć to koniec, nie masz ambicji takich jakie powinna mieć moja żona i tyle, nie męczysz się i nie marnujesz innym czasu. Są ludzie którym przeszkadza to że partnerka zarabia mniej i są ludzie którzy generalnie mają to w dupie i takie rzeczy zupełnie się
  • Odpowiedz
To jest zupełnie co innego, bo opieka nad domem, czy dziećmi (zwłaszcza) to też praca.


@Floyt: No bo właśnie są różne typy związków, albo oboje pracują, zarabiają mniej/więcej po równo i dzielą się wszystkim po pół, albo jedno pracuje, a drugie zajmuje się domem, albo kobieta zarabia dużo mniej niż mężczyzna, ale za jego pieniądze gotuje mu obiady... Tylko nie wiem skąd na wykopie pojawia się model kobiety jako głupiej
  • Odpowiedz
@kobietanawykopie:

Tylko nie wiem skąd na wykopie pojawia się model kobiety jako głupiej #!$%@? siedzącej na tyłku i żerującej na pieniądzach faceta,


Jest bardzo duża ilość roszczeniowych księżniczek dla których liczy się tylko karta kredytowa bez limitu zapisana na drugą
  • Odpowiedz
Jak komuś nie pasuje to zawsze przecież może powiedzieć to koniec, nie masz ambicji takich jakie powinna mieć moja żona i tyle, nie męczysz się i nie marnujesz innym czasu.


@Pepperek: Przecież dokładnie to samo napisałem.

znam ludzi dla których kasa jest na miejscu pierwszym i są sfiksowani na jej punkcie.

Jest różnica pomiędzy nie dawaniem się wykorzystywać, a posiadaniem fiksacji. Tak samo jak podpisanie intercyzy nie oznacza że się powaznie nie myśli o
  • Odpowiedz