Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od jakiego czasu spotykam się z chłopakiem, który jest w stałym związku. Powstrzymywałam się przez kilka miesięcy bo nie chciałam krzywdzić niewinnej kobiety, ale w pewnym momencie nie mogłam się powstrzymać. Facet starał się o mnie przez kilka miesięcy, bardzo o mnie dba, pomaga mi w naprawdę wielu kwestiach, zajmuję się moją rodziną, cały czas jesteśmy w kontakcie, pracujemy razem.
Tłumaczył mi, że z obecną dziewczyną jest tylko dlatego, że chciał przestać mieszkać z matką. Dodatkowo jest ode mnie sporo starszy. Tłumaczył, że nie czuł się sobą, bla bla bla... Na początku trochę o tym zapomniałam ale kilka dni temu usłyszałam plotki typu "Ale się ustawił, gruba świnia od gotowania w domu i taka młoda dupeczka w pracy" po czym zobaczyłam, że jego dziewczyna kompletnie nieświadoma niczego komentuje mu coś na fb. Usłyszałam też, że zanim mnie poznał chciał jej się oświadczyć, ale z tych planów zrezygnował... Zapytałam go o to i powiedział, że czuje coś do mnie i chce być ze mną ale musi być pewny, bo ma dużo do stracenia (musiałby wrócić do domu rodziców i nie miałby laski, która mu gotuje, sprząta itp).

Nie wiem, czy kopnąć go w dupę. Tu już nie chodzi o to, że "kiedyś z Tobą też tak zrobi" bo jestem młoda i szybko kogoś znajdę, ale o to, że okłamuje i mnie i ją. Nie da się przecież kochać dwóch osób, prawda? Pytałam go czy długo zamierza tak ciągnąć bo jeśli to tylko seks to będę starała się nie zakochać (bardziej...).
Z jednej strony wiem, że to nie tylko seks, bo zrobił dla mnie więcej niż jakikolwiek facet w moim życiu, seksu uprawiamy mało (pewnie musi mieć siłę na obie;/), a spędzamy razem każdy wolny dzień i jeszcze czas w pracy bo siedzi u mnie w biurze godzinami... Nie mam pojęcia co zrobić z takim typem.
Postawić sprawę jasno, żeby wybierał czy poczekać jeszcze? Boję się, ze coraz bardziej chciałabym z nim dzielić życie, on ponoć też... a co jeśli kłamie?

#pytanie #pracbaza #korposwiat #zwiazki #bolecnaboku #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 22
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? takiego typa. Zero szacunku dla #!$%@?, które zdradzają. Już lepiej być samcem alfa aka Bondem i być bolcem na boku dla wszystkich zdradzających cipek niż na odwrót. Gardzę takimi facetami i Ty lepiej też bo utkniesz w roli kury domowej a Twój "mężczyzna" będzie się oglądać za innymi jak na Twojej twarzy pojawią się zmarszczki a piersi po zdjęciu stanika nie pozostaną w tym samym miejscu.
Już lepiej być samcem alfa aka Bondem i być bolcem na boku dla wszystkich zdradzających cipek niż na odwrót.


@SwiniaczXXX: Odwrotnie to znaczy? Być wszystkimi zdradzającymi cipkami?